Prezydent USA Joe Biden uznał w sobotnim oświadczeniu rzeź Ormian w latach 1915-1917 za ludobójstwo. Wydał ten komunikat z okazji Dnia Pamięci o Ludobójstwie Ormian.
Według szacunków zginęło wówczas ponad milion ofiar. Do tej pory ludobójstwo Ormian uznało 30 krajów na świecie, w tym Polska.
"Każdego roku tego dnia wspominamy życie wszystkich tych, którzy zginęli w ludobójstwie Ormian za czasów Imperium Osmańskiego i ponownie zobowiązujemy się, by taka zbrodnia nie zdarzyła się nigdy więcej" - napisano w oświadczeniu opublikowanym przez Biały Dom.
Tym samym jest pierwszym prezydentem USA od 40 lat, który nazwał tak publicznie masowe mordy w Imperium Osmańskim sprzed ponad 100 lat. Ostatnim amerykańskim przywódcą, który użył tego terminu, był Ronald Reagan w 1981 r.
Rzeź Ormian jest drugim po Holokauście najlepiej udokumentowanym ludobójstwem w czasach nowożytnych.
Takie oświadczenie dla Stanów Zjednoczonych może to oznaczać zaostrzenie stosunków z Turcją. Zresztą, w odpowiedzi tureckie ministerstwo spraw zagranicznych stwierdziło, że Turcja "nie będzie od nikogo pobierać lekcji na temat naszej historii".
Szef MSZ Turcji Mevlut Cavusoglu napisał, że "całkowicie odrzuca" decyzję prezydenta USA Joe Bidena o uznaniu za ludobójstwo rzezi Ormian w Imperium Osmańskim w latach 1915-1917. Jak dodał, jest to decyzja "oparta jedynie na populizmie".
.@POTUS' recognition of the Armenian Genocide comes after decades of struggle.
— Adam Schiff (@RepAdamSchiff) April 24, 2021
After years of Turkish threats and intimidation
After a murderous war on the people of Artsakh
After so many heartbreaks and disappointments
Thank you, President Biden, for speaking truth to power. pic.twitter.com/1G9BY28kVn