Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

5 czerwca 2023 r.
21:35

Pomysł na lubelskie trawniki: kosić późno, rzadko i nie wszędzie

Autor: Zdjęcie autora agdy
0 A A
Ograniczenie używania ciężkiego sprzętu i omijanie kęp kwietnych - to jedne z postulatów aktywistów, którzy chcą zmienić zwyczaje w mieście
Ograniczenie używania ciężkiego sprzętu i omijanie kęp kwietnych - to jedne z postulatów aktywistów, którzy chcą zmienić zwyczaje w mieście (fot. DW)

Aktywiści alarmują i wyliczają straty jakie ponosimy kosząc trawniki. Ich zdaniem właściciele i administratorzy terenów robią to zbyt często, siejąc spustoszenie wśród wielu organizmów. Autorzy postulatów, które trafiły do władz miasta dostrzegają pozytywne zmiany ale ich zdaniem to za mało.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sprawa koszenia trawników jest komentowana bez względu na to, czy dzieje się to na terenach prywatnych, spółdzielczych czy miejskich. Zdjęcia pracowników ze spalinowymi kosami wycinającymi do gołej ziemi ledwie odrośnięte źdźbła krążą w sieci. Z kolei kierowcy i piesi fotografują zbiegi ulic i przejścia, gdzie wysoka roślinność ogranicza widoczność. Do administracji i urzędników piszą przeciwnicy koszenia, ale też alergicy, którzy dowodzą, że skoszona trawa nie pyli.

Teraz do władz Lublina trafiły postulaty by stanąć po stronie życia, jakie toczy się na terenach zielonych. Przeciwnicy kosiarek nazywają sezon prac na trawnikach Festiwalem Mielenia Dzikiej Przyrody.

Głucha cisza

- Dzika, spontaniczna roślinność to miejsce bytowania i źródło pożywienia niezliczonych organizmów, bez których nie przetrwamy jako ludzie. W wysokiej trawie i chwastach żyją pożyteczne chrząszcze, larwy motyli i ciem, są gniazda dzikich pszczół i trzmieli. Zapylacze giną z głodu, bo prawie nigdzie nie ma już kwitnących dzikich roślin. Kto będzie zapylał nasze uprawy? Po co stawiamy domki dla zapylaczy, skoro jednocześnie niszczymy ich pożywienie - kwitnącą roślinność? A koszą wszyscy: spółdzielnie, sieci handlowe, firmy, parafie, stacje paliw, prywatni właściciele posesji. Dlatego miasto powinno się wyłamać z tej fatalnej, nawykowej czynności. Nie ulegać populistycznym opiniom ludzi, którzy nie mają wiedzy o przyrodzie. I kosić mądrze, wybiórczo. A przy okazji edukować mieszkańców – mówi Irena Kołodziej, autorka postulatów, które trafiły do Ratusza.

Autorka jest z wykształcenia socjolożką, z zawodu tłumaczką, z pasji przyrodniczką i ekolożką. Od lat walczy o przyrodę, w tym zieleń w mieście, najpierw w Warszawie, od trzech lat w Lublinie. Należy do Partii Zieloni, obraca się w kręgu przyrodników i ekspertów zajmujących się problemem nadciągającej zagłady przyrody, którą przyspieszają nasze codzienne praktyki ogrodnicze i porządkowe.

- Dużo jeżdżę po Lublinie rowerem, widzę więcej niż kierowcy i pasażerowie aut. Zauważam jak mało jest pszczół, trzmieli, motyli. Nad miejskimi zieleńcami panuje głucha cisza – dodaje aktywistka.

Postulaty Zielonych

Po pierwsze. Opóźnić czas pierwszego koszenia! Zgodnie z opinią naukowców nie powinno ono mieć miejsca wcześniej niż w połowie maja, bo wcześniejsze zubaża liczbę gatunków. Tymczasem np. ul. Armii Krajowej czy Podzamcze zostały skoszone już 20 kwietnia! A pod koniec maja, np. przy ul. Bazylianówka skoszono już dwukrotnie!

Po drugie. Wyznaczyć w całym mieście tereny, gdzie kosi się nie więcej niż 1-2  razy w sezonie – czyli wszędzie tam, gdzie nie jest to teren użytkowy ani rekreacyjny i gdzie za koszeniem nie przemawiają względy bezpieczeństwa. To: środkowe pasy rozdzielające jezdnie – z wyjątkiem bezpośredniego sąsiedztwa skrzyżowań i fragmentów z nasadzeniami * wszystkie skarpy * wielohektarowy teren b. cmentarza żydowskiego przy zbiegu ul. Walecznych i Andersa * wąwozy Czuby i Rury oprócz fragmentów służących mieszkańcom * tereny przyuliczne o słabym natężeniu ruchu pieszego i samochodowego * teren przemysłowy w rejonie ulic Bursaki-Ceramicznej-Stefczyka

Po trzecie. Wprowadzić praktykę koszenia wzdłuż jezdni/chodnika wyłącznie pasa, np. 1-metrowego, a resztę pozostawić przyrodzie.

Po czwarte. Zostawiać kwietne wyspy – wszędzie tam, gdzie ekipa kosząca na nie natrafi!

Po piąte Tam, gdzie to możliwe – zastępować ciężki sprzęt lżejszym: zamiast stosować ręczny.

Miasto ma politykę

- Spośród blisko 800 ha zieleni utrzymywanych przez Wydział Zieleni i Gospodarki Komunalnej większość, bo blisko 500 ha, stanowią trawniki w pasach drogowych. Powierzchnia parków wynosi 144 ha, reszta to tereny gminne zlokalizowane poza pasem drogowym. Nie wszystkie tereny podlegają koszeniu – wyjaśnia Monika Głazik z lubelskiego Ratusza, która potwierdza, że pismo aktywistów z Partii Zielonych dotarło do urzędników. Trwa przygotowywanie odpowiedzi.

Na razie w mieście obowiązują zasady w myśl których, pierwsze w roku koszenie trawników wykonywane jest w pełni.

- Kolejne koszenia są już „sterowane”, tak aby dostosować tempo wzrostu do panujących warunków atmosferycznych oraz funkcji terenu z uwzględnieniem intensywności użytkowania przez mieszkańców. Miejsca o dużym natężeniu ruchu w ramach infrastruktury pasa drogowego – główne arterie dróg, okolice skrzyżowań, ronda, wjazdy, tereny wzdłuż chodników czy ścieżek rowerowych zgodnie z prawem muszą być koszone priorytetowo, aby nie utrudniać ruchu i nie stanowić zagrożenia dla bezpieczeństwa. Koszenie w tych miejscach odbywa się według potrzeb, co najmniej trzy razy do roku – dodaje Monika Głazik.

Łąki są

Jak wyliczają urzędnicy koszenie rzadsze dotyczy trawników przyulicznych zlokalizowanych w miejscach o mniejszym natężeniu ruchu, ulic osiedlowych. Ponadto część miejsc w Lublinie jest koszona 1-2 razy w sezonie. Chodzi o tereny gdzie realizowany jest program "Tu kosimy rzadziej". To projekt polegający na wyznaczeniu terenów zieleni wyłączonych z koszenia, w celu utworzenia naturalnych łąk kwietnych. Ponadto raz w sezonie koszone są wysiewane jednoroczne łąki kwietne, łąki kwietne wieloletnie i murawy.

Kleszcze i pyłki

Przeciwnicy częstego koszenia uważają, że lekiem na alergię jest odczulanie, a nie likwidacja roślinności, a poza tym właśnie brak kontaktu małego dziecka z pyłkami sprzyja wytworzeniu się braku odporności na nie. Pytani, co z kleszczami żyjącymi w wysokiej trawie, tłumaczą, że ich postulaty nie dotyczą terenów rekreacyjnych i użytkowych – tam, owszem, trawa powinna być niska. Powołują się na brytyjskie badania, z których wynika, że liczba kleszczy po skoszeniu wcale nie spada. Drastycznie za to ubywa naturalnych wrogów tych pajęczaków – drapieżnych chrząszczy, ryjówek, myszy czy żab i ropuch.

Zielone jest ważne

- W pobliżu mojego osiedla była nieużywana prywatna działka. Odnalazłam właściciela, powiedział, że pierwszy raz w życiu rozmawia z ekologiem, i chętnie się zgodził, bym wysiała tam rośliny dla zapylaczy. Na całej działce nie dałam rady, ale ponad 200 merów kwadratowych obsiałam kwitnącymi dzikimi roślinami. Czekam na efekty  - opowiada Irena Kołodziej, która uważa, że jeśli w Warszawie i kilku innych miastach dało się zmienić podejście do koszenia i zieleni, w Lublinie też się uda.

6 czerwca jest dniem szczególnym dla osób walczacych o dziką roslinność. Wiele z nich obchodzi Dzień Łąki, czyli Dzień Dzikich Kwiatów ustanowiony w rocznicę urodzin Elizy Orzeszkowej.

Tu w Lublinie koszą częściej

* tzw. trawniki reprezentacyjne zlokalizowane w centrum miasta, m. in. place: Litewski, Krąpca, Lecha Kaczyńskiego, skwer Bartoszewskiego, Park Ludowy czy Ogród Saski;

 * intensywnie użytkowane, pełniące funkcje rekreacyjne, tak aby dostęp do nich był swobodny i nieutrudniony, a więc skwery, place zabaw, boiska, siłownie czy wybiegi dla psów,

* o dużym natężeniu ruchu w ramach infrastruktury pasa drogowego – główne arterie dróg, okolice skrzyżowań, ronda, wjazdy, tereny wzdłuż chodników czy ścieżek rowerowych są koszone regularnie, aby nie utrudniać ruchu ulicznego, kołowego czy pieszego i nie stanowić zagrożenia dla życia i zdrowia,

* nowo założone trawniki – odpowiednio częste koszenie pozwala zbudować mocny system korzeniowy oraz sprawia, że trawa lepiej się krzewi,

  * miejsca z roślinnością ozdobną (zaprojektowane układy krzewów i bylin, żywopłoty, krzewy, np. al. Solidarności – pas środkowy, al. Tysiąclecia – pas środkowy, ul. Zelwerowicza, al. Witosa na wysokości Auchan, ul. Mełgiewska okolice stadionu, ul. Mełgiewska okolice Outletu, skrzyżowanie ul. Jana Pawła II / ul. Filaretów – pas środkowy,

    * niektóre parki i wąwozy: park Czechów, wąwóz Czechów, wąwóz przy ul. Radzyńskiej, park przy ul. Braci Wieniawskich, wąwóz „Rury”, wąwóz przy ul. Nowomiejskiej, park Zawilcowa, wąwóz Kalina, wąwóz przy ul. Niepodległości, park Jana Pawła II, park przy ul. Głuskiej, Wzgórza Zamkowe, Błonia pod Zamkiem, Park Bronowicki, wąwóz im. Modesta Sękowskiego przy ul. Popiełuszki,

    * ścieżka rowerowa od Zalewu Zemborzyckiego do parku Zawilcowa

Jak wyliczają urzędnicy koszenie rzadsze dotyczy trawników przyulicznych zlokalizowanych w miejscach o mniejszym natężeniu ruchu, ulic osiedlowych. Ponadto część miejsc w Lublinie jest koszona 1-2 razy w sezonie. Chodzi o tereny gdzie realizowany jest program "Tu kosimy rzadziej". To projekt polegający na wyznaczeniu terenów zieleni wyłączonych z koszenia, w celu utworzenia naturalnych łąk kwietnych. Ponadto raz w sezonie koszone są wysiewane jednoroczne łąki kwietne, łąki kwietne wieloletnie i murawy.

Wyłączono z pierwszego koszenia

ul. Smorawińskiego – skarpy i część węzła al. Poniatowskiego, ul. Szeligowskiego – skarpa, al. Kompozytorów – skarpy od al. Solidarności do al. Smorawińskiego, ul. Mełgiewska – skarpy, al. Andersa – skarpy, cmentarz żydowski, teren przy ul. Krokusowej, ul. Metalurgiczna – pas środkowy oraz za ekranami, al. Witosa – skarpy, ul. Wilcza, ul. Plagego i Laśkiewicza, ul. Wrotkowska / ul. Inżynierska – murawa ekstensywna, ul. Jana Pawła II – skarpa przy Przytulnej i Szczytowej, ul. Nadbystrzycka – skarpa przy Lidlu, teren nr 17 przy ul. Nadbystrzyckiej, teren przy ul. Krochmalnej, ul. Zana /rondo Mokrskiego – łąka wieloletnia, ul. Głęboka pas środkowy – łąka wieloletnia, al. Mazowieckiego – skarpy, ul. Wojciechowska (wlot od al. Kraśnickiej, prawa strona) oraz skarpy przed ul. Gnieźnieńską, ul. Wojciechowska 7b, al. Tysiąclecia – przy Młynie Krauzego, al. Solidarności – skarpa, przy ul. Prusa, przy ul. Północnej, od ul. Poniatowskiego do ul. Lubomelskiej, al. Poniatowskiego – węzeł, teren pomiędzy ul. Kąpielową a ul. Unii Lubelskiej, teren przy ul. Rusałka, wąwóz Rury od ogródków działkowych do ul. Nadbystrzyckiej (część) oraz część wąwozu przy ul. Nowomiejskiej. 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty