Uszkodzony zawór, wyciek zasobnika wody czy brak szczelności instalacji – to niektóre z usterek zgłaszanych przez posiadaczy instalacji solarnych w gminie Jastków (powiat lubelski). W jednym z domów pękł jeden z zaworów. W konsekwencji doszło do zalania piwnicy.
– Kolektory słoneczne zostały u nas zamontowane jakieś pół roku temu – opowiada jeden z mieszkańców gminy Jastków.
Dzięki unijnemu projektowi mieszkańcy tej gminy, ale też wielu innych, mogli liczyć na spore dofinansowanie do zakupu i montażu tych instalacji. Na przykład w przypadku instalacji, której koszt, zgodnie z kalkulacją kosztów, wynosił ponad 8 tys. zł z VAT, ponad 6 tys. stanowiło dofinansowanie. Koszt po stronie mieszkańca to ponad 2 tys. zł.
– W ramach projektów „Eko-energia w Gminie Jastków – I” i „Eko-energia w Gminie Jastków – III” od czerwca 2018 roku do grudnia 2018 roku zamontowano i odebrano 377 instalacji – informuje Andrzej Dec, zastępca wójta gminy Jastków.
– Bardzo się cieszymy z tego, że te kolektory są bo jest szansa, że będzie tańsza ciepła woda – przyznaje nasz rozmówca.
Tyle, że w międzyczasie niestety pojawił się problem. – Kiedy mieliśmy zakładaną instalację, już wtedy monterzy zwracali nam uwagę, że niektóre części budzą ich wątpliwości – mówi mieszkaniec gminy, który przekonał się o tym osobiście. – Jeden z zaworów pękł i to na gwincie. Woda zaczęła się lać i zalała nam piwnicę. U nas ciśnienie było tak duże, że woda lała się na sufit. Nie wiemy, czy strat z tym związanych nie będzie więc jeszcze więcej. Czy nie zaczną odpadać płytki, albo czy na ścianie nie pojawi się grzyb. Na szczęście, dom mamy ubezpieczony.
To nie pierwsza tego typu sytuacja na terenie gminy. – Wiemy, że podobną awarię mieli też sąsiedzi – mówi nasz rozmówca.
Urząd Gminy Jastków przyznaje, że otrzymuje zgłoszenia dotyczące awarii i usterek związanych z kolektorami słonecznymi.
– Od początku rozpoczęcia montaży interwencje podjęto u 22 użytkowników – wylicza Andrzej Dec, zastępca wójta gminy Jastków.
Powody interwencji to: wyciek glikolu, zaparowany zegar, przebicie sieci elektrycznej, uszkodzony zawór, wyciek zasobnika wody, brak szczelności instalacji jak też te dotyczące montażu jak również wadliwych komponentów producenta.
Zastępca wójt gminy Jastków wyjaśnia, że zamontowane urządzenia są na gwarancji. – Obejmuje ona okres 5 lat od daty odbioru końcowego – podaje Andrzej Dec. I dodaje: Wykonawca, zgodnie z umową, zobowiązany jest do wykonania okresowego przeglądu gwarancyjnego.
Były też pożary
W lutym 2017 roku pisaliśmy, o tym, że tanie chińskie instalacje solarne, które sprowadzono do Polski nie tylko się psują, ale potrafią się również zapalić. Pożary dotyczyły najczęściej tzw. wymienników ciepła i łatwopalnych izolacji. Do pożarów kolektorów słonecznych doszło m.in. w Biłgoraju, Lubartowie, Tomaszowie Lubelskim i Kamionce.