![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Jeden z podpalonych samochodów](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-01/780feef04597f358c0b03fb5d9bb5d5c_std_crd_830.jpg)
Za podpalenie dwóch samochodów odpowie przed sądem 27-letni lublinianin. Grozi mu nawet pięć lat więzienia.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do feralnego zdarzenia doszło w nocy z 19 na 20 grudnia ubiegłego roku. W miejscowości Zalesie w podlubelskiej gminie Niemce doszło do pożaru dwóch aut. Już pierwsze ustalenia na miejscu wskazywały, że mogło to być podpalenie. Straty oszacowano na 30 tys. zł.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Ustalili, że sprawcą był 27-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna w czwartek został zatrzymany i usłyszał zarzuty zniszczenia mienia.
- Przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. W ten sposób chciał wyrównać rachunki związane z rozliczeniami finansowymi – mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Za to przestępstwo grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-01/a11863350ff421e1144fe8b31e9b029d_v1_830.jpg)
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)