Uciekły z Ukrainy zostawiając tam swoich mężów, domy i pracę. Znalazły w Polsce schronienie. A gdy ochłonęły i zdały sobie sprawę, że mogą zostać tutaj na dłużej, zaczęły rozglądać się za zatrudnieniem. Powiatowy Urząd Pracy w Zamościu już znalazł etaty dla kilku uchodźczyń. Takich kobiet na pewno będzie więcej.
– Trudno w tym momencie mówić o skali zjawiska, ale mamy świadomość, że z każdym dniem osób z Ukrainy zainteresowanych podjęciem pracy w naszym powiecie będzie przybywać – mówi Marian Hawrylak, dyrektor PUP w Zamościu.
Uruchomienie punktu informacyjnego przy „pośredniaku” to efekt pierwszych zgłoszeń. W ostatni piątek pojawiło się tam kilka Ukrainek, które zostały przyjęte przez zamojską rodzinę, mają dom, ale szukają pracy, jakiejkolwiek, bo po prostu chcą zarabiać.
Podczas rozmów okazało się, że cudzoziemki są gotowe podjąć się zadań poniżej ich kwalifikacji. – Odwiedziły nas panie, które na Ukrainie wykonywały różne zawody. Przyszła kosmetyczka, masażystka, nauczycielka tańca czy trenerka kickboxingu – wylicza Hawrylak.
PUP skontaktował je z pracodawcą z branży meblarskiej. Kobiety przyjęły ofertę, niebawem zaczną pracować. – Ponieważ mieszkają razem, chcą się trzymać razem. W tym przypadku mają możliwość wspólnych dojazdów w jedno miejsce. Wszystko jest już ustalone. Pozostało dopełnienie formalności – mówi dyrektor.
Zachęca, by wszyscy uchodźcy, którzy są gotowi pracować, zgłaszali się PUP, gdzie działa specjalnie dla nich uruchomiony punkt informacyjny. Tam dowiedzą się, jak podjąć legalne zatrudnienie w Polsce, jakie są oferty pracy, jest też możliwość skorzystania z porady zawodowej.
Urząd zaprasza też do kontaktu pracodawców zainteresowanych zatrudnieniem przyjezdnych z Ukrainy. Aby zgłosić ofertę, należy wejść na stronę zamosc.praca.gov.pl i w zakładce "Dla pracodawców i przedsiębiorców" wypełnić formularz.
Możliwy jest też kontakt pod nr tel.:
- (84) 638 33 31,
- (84) 638 33 66
- (84) 638 33 54.