Straciłeś pracę? Nie masz pomysłu na własny biznes? Załóż przedstawicielstwo firmy, która ma dobry pomysł i już na nim zarabia.
Prowadzenie placówki pod znaną marką jest na pewno prostsze niż budowanie wszystkiego od początku. Ale nawet taka forma działalności wiąże się z podjęciem pełnej odpowiedzialności za biznes.
Franczyza po polsku
Z raportu firmy Profit system wynika, że w 2006 roku w Polsce przybyły 64 nowe sieci franczyzowe i 5 nowych systemów agencyjnych. Obecnie działa w Polsce 257 systemów franczyzowych i wciąż ich przybywa. Sieci franczyzowe działają w handlu, usługach, produkcji. Systemy agencyjne skupione są głównie w branży finansowej - są to placówki partnerskie niektórych banków i agencje finansowe lub mniejsze sklepy spożywczoprzemysłowe - Żabka, czy Groszek.
W 2002 roku liczba krajowych systemów franczyzowych przekroczyła liczbę zagranicznych. Dziś już 174 sieci franczyzowe pochodzą z Polski, a tylko 83 z zagranicy. Również w przypadku systemów agencyjnych większość jest polska.
Dla kogo franczyza
Zanim się zdecydujesz zostać franczyzobiorcą, przemyśl, co chciałbyś sprzedawać lub jakie świadczyć usługi. Dostosuj wybór do swoich predyspozycji, wykształcenia i możliwości.
- Naszymi partnerami zostają osoby odpowiedzialne, dynamiczne, cechujące się otwartością i optymizmem. Ważne jest doświadczenie lub szerokie zainteresowania z dziedziny finansów. I akceptacja filozofii naszej firmy - mówi Rafał Krukowski, dyrektor ds. rozwoju sieci zewnętrznej firmy Expander, która w Polsce ma już 19 oddziałów partnerskich.
Zbadaj też potencjalny popyt na ten produkt lub usługę i rozejrzyj się, jak prosperuje konkurencja. Musisz także zaplanować, jakie środki finansowe możesz zaangażować w działalność franczyzową. Wypytaj franczyzodawcę, jakie dochody jesteś w stanie osiągnąć, a przede wszystkim, jakie opłaty będziesz mu uiszczał i na jaką pomoc z jego strony możesz liczyć.
Możesz skontaktować się też z Polską Organizacją Franczyzodawców, żeby sprawdzić, czy firma, z którą chcesz się związać, jest jej członkiem.
Założenie przedstawicielstwa uznanej firmy to jednak nie zawsze propozycja dla każdego. Trzeba bowiem zaangażować od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
- Szacowany koszt otwarcia naszej placówki mieści się w przedziale 60-80 tys. zł, dlatego istotne jest posiadanie przez naszego partnera takich możliwości inwestycyjnych - mówi Krukowski.
Zazwyczaj założenie placówki wiąże się z opłatą początkową oraz ze stałymi, comiesięcznymi opłatami wyliczonymi jako procent od obrotu lub stała kwota. W przypadku wspólnych działań promocyjnych do opłat trzeba doliczyć również składki na fundusz marketingowy. Pamiętaj też o ubezpieczeniu, naprawach sprzętu, podróżach służbowych i innych kosztach rozwoju. Do tego dojdą koszty asortymentu, z którym wystartujesz. W zamian możesz liczyć nie tylko na pomysł, ale często również na pełne wyposażenie oraz oznakowanie zewnętrzne, sprzęt i oprogramowanie do obsługi sprzedaży, a także szkolenie z zakresu prowadzonej działalności.
Zrób więc swój własny rachunek zysków i strat, zanim podpiszesz umowę franczyzową.
- Barierą dla polskiego franchisingu, niezmienną od kilku lat, jest brak kapitału. Polaków rzadko stać na inwestycję rzędu kilkuset tysięcy bez zaciągnięcia kredytu. Tymczasem banki nie mają przygotowanej żadnej specjalnej oferty dla franczyzobiorców, mimo że na Zachodzie jest to standard - twierdzi Michał Wiśniewski z Profit System.