Krzysztof Żuk o kolejną kadencję w fotelu prezydenta Lublina będzie ubiegał się jako kandydat własnego komitetu wyborczego. W czwartek zarejestrował go w lubelskiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego.
Rządzący stolicą województwa od 2010 roku Żuk ubieganie się o reelekcję zapowiedział już w grudniu ubiegłego roku.
– To staje się oczywistym w kontekście kontynuacji strategii, jaką przyjęliśmy. Dźwigamy na sobie odpowiedzialność za jej realizację i mogę potwierdzić, że stanę do wyborów. Kiedy zostanie ogłoszony ich termin i Państwowa Komisja Wyborcza podejmie się związanych z tym formalności, złożę stosowne oświadczenie w tej sprawie – mówił, podsumowując ostatnie pięć lat swoich rządów.
Niewiadomą pozostawała formuła, w jakiej urzędujący prezydent wystartuje w tegorocznych wyborach samorządowych. Żuk jest wiceprzewodniczącym lubelskiej Platformy Obywatelskiej, ale już w poprzednich wyborach kandydował z własnego komitetu, którym obok ludzi PO znaleźli się także przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego, Lewicy, .Nowoczesnej i nieformalnej grupy Wspólny Lublin, skupionej wokół byłego przewodniczącego lubelskiej Rady Miasta Piotra Kowalczyka. Wiele wskazywało na to, że i tym razem ten manewr zostanie powtórzony. W czwartek prezydent to potwierdził.
– Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztof Żuk oficjalnie zgłoszony w delegaturze Krajowego Biura Wyborczego przed kwietniowymi wyborami samorządowymi. Przy dopełnieniu tych formalności towarzyszyła mi szefowa sztabu Beata Stepaniuk-Kuśmierzak (zastępczyni prezydenta – przyp. aut.) i pełnomocnik wyborczy Bartłomiej Zwolakiewicz. Procedurom stało się zadość, teraz pora na prezentację programu KWW na kolejne lata – napisał Żuk na Facebooku.
Jest niemal przesądzone, że jego komitet będzie miał wsparcie Platformy Obywatelskiej. – W czwartek mieliśmy spotkanie zarządu powiatu z szefami kół. Przyjęliśmy uchwałę w sprawie poparcia komitetu Krzysztofa Żuka. W poniedziałek zostanie ona przedstawiona partyjnym władzom w regionie – mówi posłanka Marta Wcisło, szefowa PO w Lublinie.
W takiej sytuacji to prezydent będzie miał decydujące zdanie przy układaniu list wyborczych do Rady Miasta. Jest to o tyle ważne, że znajdą się na nich przedstawiciele różnych formacji. Do tych, które wsparły Krzysztofa Żuka w wyborach w 2018 roku dołączy najprawdopodobniej Polska 2050 Szymona Hołowni, choć rozmowy w tej kwestii jeszcze trwają.
Kto będzie rywalizował z obecnym prezydentem? W szranki na pewno stanie kandydat Prawa i Sprawiedliwości, choć raczej, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie będzie nim marszałek Jarosław Stawiarski. Na tę chwilę największe szanse wydaje się mieć wicemarszałek Zbigniew Wojciechowski. Do tej pory start w wyborach zapowiedział także niezwiązany do tej pory z polityką lubelski pisarz Marcin Wroński, który miałby kandydować z własnego komitetu.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Do ewentualnej drugiej tury dojdzie dwa tygodnie później.