Lublin. Ratusz nie ustępuje. Przy biurowcu przy Zana trzeba jeździć po staremu

W kwietniu rada dzielnicy Rury przyjęła uchwałę, w której zaproponowała nową organizację ruchu na wspomnianym skrzyżowaniu. Dotyczyła ona ustawienia zakazu skrętu w lewo, na teren parkingu podziemnego pod biurowcem przy ul. Zana 32 dla samochodów jadących w kierunku ronda obok Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Z kolei dla aut wyjeżdżających spod tego budynku miałby obowiązywać nakaz jazdy w prawo. Radni dzielnicowi tłumaczyli, że pozwoliłoby to rozładować korki tworzące się w tym miejscu zwłaszcza w godzinach porannego i popołudniowego szczytu i udrożniłoby zwłaszcza wyjazd z osiedlowej ul. Jana Sawy. Z propozycją takiego rozwiązania mieli zwracać się mieszkańcy.

Ratusz już wcześniej sygnalizował, że w związku z aktualnym projektem stałej organizacji ruchu nie ma podstaw do wprowadzania w tym miejscu zmian. Podobne stanowisko przedstawiono w odpowiedzi na interpelację, jaką w tej sprawie złożyła miejska radna Małgorzata Suchanowska z klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Jest jednak szansa, że sugestia może być zrealizowana w przyszłości. – Wnioskowane przez radę dzielnicy propozycje zostaną wzięte pod uwagę w trakcie opracowywania dokumentacji związanej z przebudową ul. Tomasza Zana – deklaruje zastępca prezydenta Lublina Artur Szymczyk.

Miejscy urzędnicy szykują się do przetargu na zaprojektowanie tej inwestycji. – Ogłoszenie postępowania jest planowane jeszcze przed wakacjami. Zakłada się, że dokumentacja powstanie z końcem przyszłego roku – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta.

Sama przebudowa będzie jednak uzależniona od pozyskania dofinansowania na ten cel z funduszy unijnych. - Zakres prac ma obejmować w szczególności: przebudowę nawierzchni jezdni wraz z wyznaczeniem buspasów, przebudowę zatok autobusowych i budowę infrastruktury przystankowej, przebudowę chodników, budowę dróg rowerowych wraz z przejazdami, przebudowę oświetlenia ulicznego oraz trakcji, przebudowę kanalizacji deszczowej i budowę kanału technologicznego – podsumowuje Justyna Góźdź.