Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

2 lipca 2022 r.
7:50

Przy granicy zakazów już nie ma, ale o turystów trudno. Strefa została "obrzydzona"

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
23 9 A A
Katarzyna Okoń z Zaborka
Katarzyna Okoń z Zaborka

10 miesięcy ograniczeń. Przestał obowiązywać zakaz przebywania w 183 przygranicznych miejscowościach Lubelszczyzny i Podlasia. Ale nastroje w branży turystycznej i tak nie są optymistyczne.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Bardzo długo oczekiwaliśmy tego momentu, bo byliśmy zamknięci w miesiącach, które są dla naszej branży kluczowe, gdy się po prostu zarabia – mówi Katarzyna Okoń, właścicielka pensjonatu Uroczysko Zaborek pod Janowem Podlaskim.

Na 70 hektarach rozciąga się tu kompleks zabytkowych obiektów w starej drewnianej architekturze. Może tu nocować ponad 110 osób. To miejsce zawsze wybierali Charlie i Shirley Wattsowie, gdy jeszcze przyjeżdżali na słynne janowskie aukcje koni Pride of Poland.

– Przede wszystkim nie zarabialiśmy na konferencjach, a wrzesień i październik obfitują w takie szkolenia, które organizowały u nas firmy z całej Polski. Nie wspominając o tych miesiącach typowo wakacyjnych. Przepadły też imprezy okolicznościowe – wylicza straty wynikające z zakazu pani Katarzyna, który biznes przejęła po rodzicach.

Najpierw we wrześniu 2021 roku rząd wprowadził „stan wyjątkowy”, a później „zakaz przebywania” w odpowiedzi na falę migracji przez polsko – białoruską granicę. Na swobodne przemieszczanie mogli sobie wówczas pozwolić właściwie tylko mieszkańcy tych 183 miejscowości w województwach lubelskim i podlaskim. Jednak i oni byli za każdym razem legitymowani przez policję. Były oczywiście wyjątki, gdy ktoś jechał do pracy, czy karetka do chorego.

– Owszem, dostaliśmy rekompensaty, ale to kropla w morzu potrzeb, bo to pieniądze za 54 z 300 dni zamknięcia – zaznacza właścicielka.

Pomimo tych trudności, udało się jej zatrzymać załogę. – To po prostu fajni ludzie. Ale ratowaliśmy się też wysyłką naszych popisowych smakołyków – nie ukrywa Okoń.

Prognozy nie są wcale optymistyczne. – Jak na razie mamy bardzo niewiele zapytań w sprawie rezerwacji. Niestety, strefa nadgraniczna Lubelszczyzny i Podlasia została mocno skrzywdzona, wręcz obrzydzona przez ten czas. Zostaliśmy pokazani jako teren, gdzie jest wojsko, policja, patrole Straży Granicznej. Ludzie boją się tu jechać – przypuszcza nasza rozmówczyni. Dlatego, jej zdaniem, potrzeba teraz ogólnopolskiej kampanii promocyjnej. – Takiej, która odczaruje nasz region, zmieni panującą aurę. Bez tej pomocy może być ciężko – sugeruje właścicielka.

A to przecież tutaj przy granicy biegnie choćby rowerowy szlak Green Velo. Tędy płynie też dziewicza rzeka Bug. – To ona była takim ogromnym magnesem. Jako ta pięknie meandrująca przyciągała turystów. A teraz jest niejako niedostępna przez te zasieki, które zresztą i tak psują jej widok– przyznaje Okoń.

Po Bugu turyści chętnie też pływali kajakami. – Generalnie niewiele jeszcze wiadomo. Jedynie tyle, że można na pewno będzie pływać po odcinku niegranicznym Bugu, czyli od Gnojna do Serpelic – przyznaje Marek Pomietło, który od lat organizuje tu spływy. – Ludzie dzwonią teraz i dzwonili już wcześniej, chcieli przyjeżdżać, bo nie wiedzieli że był w ogóle zakaz – zaznacza Pomietło.

Właścicielka Zaborka liczy, że chociaż restauracja przy pensjonacie pomoże odbić się po zamknięciu. – Ruszamy pełną parą, karmimy wszystkich chętnych we wszystkie dni tygodnia – mówi zachęcając do przybycia na obiad.

Ale są na szczęście są tacy turyści, którzy już nie mogą doczekać się przyjazdu w te rejony. – Tak naprawdę do Zaborka wybieraliśmy się od trzech lat i zawsze były zarezerwowane weekendy w wakacje. Po prostu cieszył się tak dużą popularnością – uważa Joanna Żelaśkiewicz ze Skarżyska–Kamiennej, która z rodziną przyjedzie tu w lipcu na urlop. – W czasie zamknięcia również staraliśmy się wspierać Zaborek, zamawiając jedzenie stamtąd. Zawsze wszystko było pięknie zapakowane i pyszne – wspomina. Na urlop przyjedzie tu też Ewa Wojas z Warszawy. – Przyjazd marzył mi się już od kilku lat. Jestem fanką The Rolling Stones, więc przez Charliego Wattsa, który tam bywał, poczułam, że muszę to wszystko zobaczyć – śmieje się pani Ewa. – Moja rodzina bardzo lubi wschodnią część Polski i cieszymy się, że wreszcie można tam normalnie pojechać. Znajomym też będziemy polecać te okolice – zaznacza.

Do tej pory, wojewoda lubelski wypłacił ponad 7,5 mln zł rekompensat za straty związane z zakazami w nadgranicznych miejscowościach. – 66 podmiotów złożyło łącznie 214 wniosków o rekompensatę. Dotychczas wydaliśmy 182 decyzje pozytywne –precyzuje Agnieszka Strzępka, rzeczniczka. Hotelarze złożyli 27 wniosków, tyle samo branża gastronomiczna, a turystyczna 12.

(fot. mat. właścicieli )
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nieprzejezdne drogi, odcięte od świata miejscowości. Tak było w 1978 roku
foto
galeria

Nieprzejezdne drogi, odcięte od świata miejscowości. Tak było w 1978 roku

Wydarzenia, które się rozegrały z 29 na 30 grudnia 1978 r. miały dramatyczny przebieg. Nic nie zapowiadało zbliżającej się katastrofy. Prognozy pogody były optymistyczne, przewidywały lekką zimę. Jeszcze kilka dni wcześniej, na termometrach można było zobaczyć plus 5ºC. Jednak 29 grudnia (piątek) nastąpiło gwałtowne ochłodzenie. Zaczął wiać porywisty wiatr, a w weekend dołączyły obfite opady śniegu. Dziś przypominamy, jak wyglądały zimy.

Świąteczny obiad według naszych czytelników

Świąteczny obiad według naszych czytelników

Podpowiadamy, co warto przygotować na świąteczny obiad. Mamy dla Was propozycje od czytelników.

Najpiękniejsze polskie tanga i melodie w CSK
koncert
28 grudnia 2024, 19:00

Najpiękniejsze polskie tanga i melodie w CSK

Gala sylwestrowo - noworoczna w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie z udziałem niezwykłych muzyków – The Best of Polish Tango & Jazz ! Artyści zaprezentują najpiękniejsze polskie tanga i najpopularniejsze tematy filmowe z okresu międzywojnia.

Oszukany „na znajomą”

Oszukany „na znajomą”

Mieszkaniec Parczewa stracił 2000 zł chcąc pomóc znajomej w opłaceniu zamówienia. To kolejny poszkodowany przez cyberprzestępców.

Koniec kiepskiej passy, Azoty Puławy wygrały w Legionowie

Koniec kiepskiej passy, Azoty Puławy wygrały w Legionowie

W ostatnim meczu w tym roku Azoty Puławy pokonały Zepter KPR Legionowo 29:28. Była to pierwsza wygrana po serii pięciu porażek.

Egzotyczne party w El Cubano
foto
galeria

Egzotyczne party w El Cubano

"Dirty dancing" to nie film, to nazwa imprezy. Gorąca atmosfera na parkiecie, pobudzające wyobraźnię rytmy prosto z Kuby itp. To wszystko sprawia, że nie brakuje chętnych na zabawę do białego rana. Zobaczcie, jak się bawiono na jednej z ostatnich imprez tego roku w El Cubano. Tak się bawi Lublin!

Ogień z Betlejem, kolędy i opłatek. Puławianie spotkali się na placu Chopina
zdjęcia, wideo
galeria
film

Ogień z Betlejem, kolędy i opłatek. Puławianie spotkali się na placu Chopina

Za nami 16. miejska wigilia w Puławach. Na placu Fryderyka Chopina zgromadzeni połamali się opłatkiem, wysłuchali kolęd w wykonaniu m.in. dzieci z puławskich szkół i przedszkoli, a harcerze przekazali Betlejemskie Światło Pokoju.

Pomnik Ofiar Wołynia w Lublinie

Ambasador Ukrainy w Polsce o ekshumacji ofiar tragedii wołyńskiej: to droga dwukierunkowa

Kijów i Warszawa pracują nad renowacją ukraińskich miejsc pamięci w Polsce i prowadzą rozmowy w sprawie poszukiwania ukraińskich pochówków w Polsce - powiedział ambasador Ukrainy w Warszawie Wasyl Bodnar. To droga dwukierunkowa - dodał, nawiązując do zasady wzajemności w relacjach z Polską. Poszukiwania polskich grobów w Ukrainie i ekshumacje mogą zostać przeprowadzone w latach 2025-2026.

Doktor Misio jest moim osobistym terapeutą

Doktor Misio jest moim osobistym terapeutą

Przed koncertem w Lublinie rozmawiamy z Arkadiuszem Jakubikiem, aktorem, reżyserem, wokalistą, autorem tekstów i liderem Doktora Misio. Rozmawiamy o jego lękach, miłości do Polski i o popularności

Jan Hoerl wygrał jeden z dwóch konkursów w Engelbergu

Skoki narciarskie. Austriacy poza konkurencją podczas weekendu w Engelbergu

To był niezwykle udany weekend do Austriackich skoczków. W sobotę zwycięstwo w Pucharze Świata na skoczni w Engelbergu świętował Jan Hoerl, a w niedzielę najlepszy okazał się Daniel Tschofenig. Największą niespodzianką było odległe miejsce lidera Pucharu Świata – Piusa Paschke

W górach śnieg, u nas szaruga

W górach śnieg, u nas szaruga

Jeżeli w poniedziałek wybieracie w kierunku Małopolskl, np. na święta w góry, to przygotujcie się na intensywne opady śniegu, w górach przyrost pokrywy śnieżnej nawet do 20 cm - poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Jakub Gawron. Dodał, że opadom może towarzyszyć porywisty wiatr.

Polski Cukier AZS UMCS Lublin w efektowny sposób pokonał SKK Polonia Warszawa

Polski Cukier AZS UMCS Lublin w efektowny sposób pokonał SKK Polonia Warszawa

Przedświąteczny cel został zrealizowany w 100 procentach. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka miały nie popsuć sobie atmosfery na święta Bożego Narodzenia i wykonały zadanie nawet z nawiązką. Bo aż tak gładkiego zwycięstwa chyba nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści

Siatkarze Bogdanki LUK Lublin pokonali Trefla Gdańsk 3:0

Bogdanka LUK Lublin szybko załatwiła sprawę w Gdańsku

W spotkaniu 17. kolejki Bogdanka LUK Lublin pokonała Trefla Gdańsk 3:0. MVP wybrany został przyjmujący lublinian Wilfredo Leon.

Chciał szybko zarobić, a został „zrobiony na kryptowalutę”

Chciał szybko zarobić, a został „zrobiony na kryptowalutę”

80 tys. złotych stracił mieszkaniec powiatu lubartowskiego, bo chciał szybko i łatwo zarobić na kryptowalucie. W efekcie stracił pokaźną sumkę. Gdyby nie interwencja rodziny, to mogło być więcej.

Piesi poszkodowani, bo nie mieli odblasków

Piesi poszkodowani, bo nie mieli odblasków

Tylko w sobotę na terenie powiatu bialskiego doszło do dwóch wypadków na drogach z udziałem pieszych. Policja apeluje i przypomina, że noszenie odblasków może uratować życie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!