W przyszłorocznym budżecie miasta na inwestycje zostanie przeznaczone 50 mln zł. Lwią część tej kwoty pochłonie przebudowa Domu Chemika.
Najpoważniejszą inwestycją planowaną w 2016 roku jest rozpoczęcie przebudowy gmachu Puławskiego Ośrodka Kultury. Całość prac ma kosztować około 25 mln zł, więc wydatki prawdopodobnie zostaną rozłożone na dwa lata. Prace nad projektem przyszłorocznego budżetu dopiero startują. A lista potrzeb jest długa.
Remonty i boiska
Szkoły czekają na nowe boiska, a te nie są tanie. Sam kompleks sportowy planowany przy „jedenastce” ma kosztować ponad 6,5 mln zł. Nadal nie wiadomo jak zakończą się losy Miejskiego Przedszkola nr 2 przy ul. Norblina. Jeśli maluchy zostaną przeniesione do „czwórki”, konieczne będą dodatkowe środki na jej przystosowanie. Remonty marzą się także dyrektorom pozostałych placówek oświatowych.
Nowy asfalt
Na przebudowę czekają także drogi. Duże szanse na remont ma ulica Norwida wraz z przebudową skrzyżowania z ulicą Lubelską. W coraz gorszym stanie jest także ulica 6 Sierpnia i Filtorwa. Mieszkańcy os. Włostowice czy Górna-Kolejowa dopominają się o brukowanie kolejnych ulic. W niedalekiej przyszłości konieczna będzie także przebudowa ulicy Spacerowej na os. Niwa, przy której powstają nowe bloki.
Za unijne
Puławy chcą pozyskiwać środki unijne, a do tego potrzebny jest wkład własny. W planach jest rewitalizacja kolejnych obszarów miasta, głównie okolicy łachy wiślanej i całego zespołu pałacowo-parkowego. Na zagospodarowanie czekają także miejskie błonia. Z udziałem dotacji zakupione mają zostać kolejne autobusy dla MZK. Przewoźnik celuje w pojazdy ekologiczne, hybrydowe, testowane już na ulicach miasta. Inna miejska spółka, „Nieruchomości Puławskie”, potrzebuje natomiast środków na remont biurowca przy ul. Dęblińskiej 2, czy wymianę nawierzchni na placu po tartaku, gdzie działa miejskie targowisko.
Jeszcze poczekamy
Od lat pod znakiem zapytania stoi remont hali sportowej MOSiR, gdzie swoje mecze rozgrywa występująca w ekstraklasie drużyna klubu piłki ręcznej Azoty Puławy. Jego koszt szacowany jest na 12 mln zł. Kilka razy więcej ma kosztować budowa nowej hali sportowej. To drugie to jednak na razie odległa przyszłość, która zależy przede wszystkim od wysokości wkładu, jaki może na ten cel przeznaczyć główny sponsor.
W 2016 r. nie należy spodziewać się żadnych inwestycji na placu dworca autobusowego, którego wygląd może zmienić się najwcześniej za kilka lat. Żadna złotówka z planowanych ponad 20 mln na inwestycje nie trafi także na remont starego mostu, który przejmie Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Prace nad projektem przyszłorocznego budżetu potrwają ok. dwóch miesięcy. O jego kształcie zdecyduje kolegium prezydenckie, które będzie pracować nad tym strategicznym dokumentem wspólnie z pracownikami Urzędu Miasta. Gotowy projekt zaopiniuje rada miasta.