Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W pierwszym kwartale tego roku przychody Zakładów Azotowych „Puławy” przekroczyły miliard złotych i były o ponad 50 mln złotych wyższe niż w tym samym okresie zeszłego roku. Nie przełożyło się to jednak na zysk. Ten w zestawieniu rok do roku się zmniejszył.
Puławskie Azoty przedstawiły swoje wyniki za pierwsze trzy miesiące. Jedną z pozytywnych informacji jest to, że przychody zauważalnie wzrosły, przekraczając symboliczną barierę miliarda złotych. Z kolei zysk netto od stycznia do końca marca wyniósł niecałe 138 mln złotych, przy 161 mln zł zanotowanych w pierwszym kwartale poprzedniego roku. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest wzrost kosztów wytwarzania produktów i materiałów (szczególnie gazu, energii elektrycznej, benzenu, siarki oraz oleju opałowego). Łączne koszty wzrosły o około 70 mln złotych.
Warto odnotować również fakt, że w ciągu ostatniego roku przychody ze sprzedaży za granicę w grupie kapitałowej wzrosły o ponad 40 procent, do ponad 107 mln złotych. Mniej kupowali za to w tym samym czasie krajowi odbiorcy. Łączna wartość towarów sprzedanych w Polsce spadła o ponad 55 mln złotych. Zmienia się także różnica pomiędzy wartością sprzedawanych nawozów i produktów chemicznych. Ten pierwszy segment traci (-79 mln) na rzecz drugiego (+113 mln). Przyczyną jest niższa sprzedaż oraz ceny mocznika nawozowego i saletry, a z drugiej strony rosnące ceny kaprolaktamu i melaminy.
