Prawie hektar powierzchni i moc blisko 1 MW może mieć nowa farma fotowoltaiczna, którą prywatny inwestor planuje wybudować w miejscowości Wronów niedaleko Puław. Firma otrzymała właśnie dobrą wiadomość z miejscowego urzędu gminy.
Władze Końskowoli zawczasu zadbały o to, by w lokalnym planie zagospodarowania przestrzennego umieścić tereny pod inwestycje przemysłowe, w tym farmy fotowoltaiczne. Chodzi m.in. o działki we Wronowie, którymi dysponuje firma PV Landia z Kraśnika. Firma stara się skompletować niezbędne dokumenty, które pozwolą jej na otrzymanie unijnego dofinansowanie na ten cel.
W poniedziałek, 27 stycznia „zielone światło” dla zielonej energii zapalił wójt Stanisław Gołębiowski. Wójt Końskowoli umorzył postępowanie dotyczące wydania decyzji środowiskowej na „Elektrownię PV Landia”.
– Parametry tego przedsięwzięcia nie wymagają takiej decyzji. Moc farmy fotowoltaicznej nie przekracza 1 MW, a jej powierzchnia wyniesie ok. 0,9 hektara – tłumaczy Magdalena Próchniak z wydziału zajmującego się ochroną środowiska w Urzędzie Gminy Końskowola. – Tym samym, inwestor może starać się o pozwolenie na jej budowę – dodaje urzędniczka.
Brak konieczności otrzymania decyzji środowiskowej z punktu widzenia firmy to oszczędność czasu, nawet 3-6 miesięcy.
Kiedy PV Landia zbuduje swoją słoneczną elektrownię, tego nie wiemy. Warunkiem najpewniej będzie pozyskanie na ten cel środków unijnych. Jeśli zamiary kraśnickiego przedsiębiorstwa się powiodą, wronowska farma będzie pierwszą, dużą instalacją tego rodzaju w gminie Końskowola i drugą po tej w Brzozowej Gaci (gm. Kurów), w powiecie puławskim. Podobne farmy działają już m.in. w Wolicy (gm. Abramów) czy Bordziłówce (gm. Rossosz).