Małgorzata Sadurska (PiS) zostanie szefową kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. Dla pochodzącej z Końskowoli posłanki ma to być nagroda za zaangażowanie podczas kampanii wyborczej głowy państwa.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Jeszcze przed zaprzysiężeniem prezydent elekt potwierdził, że Sadurska będzie szefową kancelarii. Podkreślił, że posłanka była kiedyś ministrem w kancelarii premiera oraz że ma doświadczenie parlamentarne i pracę w administracji państwowej.
Czy puławianka poradzi sobie na nowym stanowisku? – Oczywiście, że sobie poradzi. Jeżeli chodzi o jej kompetencje to nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Uważam, że jest w stu procentach przygotowana do objęcia tej funkcji – mówi Ireneusz Rzepkowski, szef biura poselskiego Małgorzaty Sadurskiej w Puławach.
Jej powołanie do kancelarii jest awansem, ale w kręgach partyjnych mówiono także o innym wykorzystaniu pani poseł, która była kandydatką do objęcia teki ministerialnej w przyszłym rządzie. Stało się inaczej.
– Taka jest decyzja pana prezydenta. To on dobiera sobie współpracowników – stwierdził Rzepkowski.
Sadurska to najmłodsza posłanka Prawa i Sprawiedliwości. W grudniu skończy 40 lat. Jest jedną z flagowych postaci PiS na Lubelszczyźnie. W ostatnich wyborach zagłosowało na nią prawie 16 tysięcy osób. W sejmie zasiada od 10 lat. W 2007 roku była sekretarzem stanu w kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego. Obecnie należy do prezydium klubu PiS oraz zarządu regionalnych struktur partii.
Po szczeblach kariery zawodowej zaczęła się piąć bardzo wcześnie. Jako świeżo upieczona absolwentka Wydziału Prawa i Administracji UMCS dostała się do Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie. Po dwóch latach była już kierownikiem działu prawnego i rzecznikiem prasowym tej instytucji.
Na aplikację prawniczą nie miała szans, nie pochodziła z prawniczej rodziny. Szybko pochłonęła ją za to polityka. W wieku 26 lat wystartowała w wyborach samorządowych i trafiła do zarządu powiatu puławskiego. Rok później zapisała się do PiS.
Znana jest ze swoich konserwatywnych poglądów. Często gości na antenie Radia Maryja i Telewizji Trwam. W parlamencie działa m.in. w Zespole ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski. Swoją popularność w regionie przez lata budowała dzięki zaangażowaniu przeciwko budowie farm wiatrowych. Chętnie uczestniczyła w spotkaniach na ten temat z mieszkańcami wielu wiosek na Lubelszczyźnie, odradzając im sprzedaż ziemi pod tego typu inwestycje. Dzięki temu zdobywała rozpoznawalność oraz poparcie w terenie.