Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Policji z Puław zatrzymali 27-latka z Suwałk, który był poszukiwany trzema listami gończymi i Europejskim Nakazem Aresztowania. Mężczyzna od 5 lat ukrywał się m.in. poza granicami kraju.
W połowie marca puławscy policjanci dostali informację o kradzieżach złomu. W pobliżu miejsca zdarzenia widziano czarnego volkswagena.
W piątek kryminalni zauważyli podobne auto na ulicy 6 sierpnia. W środku były dwie osoby.Kierowca samochodu został zatrzymany do kontroli.
- Jak się okazało kierowca nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Policjantom podał początkowo dane innej osoby, ale podczas legitymowania "pogubił się” - mówi Marcin Koper z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Policjanci przewieźli mężczyznę na komendę i tam ustalili jego prawdziwe nazwisko.
Okazało się, że to 27-letni mieszkaniec Suwałk, który był poszukiwany m.in. 3 listami gończymi oraz Europejskim Nakazem Aresztowania przez Sąd w Łodzi i Sokółce. Na sumieniu miał rozboje i kradzieże. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
W sobotę usłyszy zarzuty kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Potem zostanie przewieziony do zakładu karnego.
W piątek kryminalni zauważyli podobne auto na ulicy 6 sierpnia. W środku były dwie osoby.Kierowca samochodu został zatrzymany do kontroli.
- Jak się okazało kierowca nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Policjantom podał początkowo dane innej osoby, ale podczas legitymowania "pogubił się” - mówi Marcin Koper z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Policjanci przewieźli mężczyznę na komendę i tam ustalili jego prawdziwe nazwisko.
Okazało się, że to 27-letni mieszkaniec Suwałk, który był poszukiwany m.in. 3 listami gończymi oraz Europejskim Nakazem Aresztowania przez Sąd w Łodzi i Sokółce. Na sumieniu miał rozboje i kradzieże. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
W sobotę usłyszy zarzuty kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Potem zostanie przewieziony do zakładu karnego.
