Trzy kierunki studiów, ponad 800 studentów i 5 miejsce w tegorocznym rankingu Perspektyw i Rzeczpospolitej.
W ubiegłym roku PSW była - w kategorii niepublicznych szkół licencjackich - "oczko” wyżej. Janusz Kalbarczyk, rektor szkoły jest zadowolony z wyników, choć do rankingów podchodzi z dystansem.
- Od trzech lat jesteśmy w czołówce, więc nasza tu obecność to nie jest przypadek - mówi. - Najmocniejszą stroną okazał się prestiż rozumiany jako kadra nauczycielska. To cenią sobie studenci, zarówno obecni jak i byli.
- Wykładowcy są na medal, chciał czy nie chciał do głowy coś tam włożyli - śmieje się Kamil Aleksandrowicz, absolwent ekonomii w PSW. - Każdy traktowany był indywidualnie.
Teraz Kamil studiuje na Politechnice Lubelskiej. Różnicy w poziomach nauczania nie widzi. Tęskni za atmosferą PSW.
- Na politechnice jest ogrom ludzi i nikogo tam nie obchodzisz, ani jak siedzisz na wykładach ani w dziekanacie - skarży się.
Innego zdania jest inna absolwentka - Dorota Pawlos. - Studia kontynuuję na UMCS. Tu są bardziej wymagający nauczyciele. Z naszej puławskiej grupy, która przeszła z PSW po pierwszym semestrze dwie trzecie osób odpadło - mówi.
W rankingu pod uwagę brana była również współpraca z innymi uczelniami za granicą.
- W tym roku do Niemiec w ramach wymiany wyjedzie 3 studentów. Na ponad 800 studentów to całkiem niezły wynik w porównaniu z 30 tysiącami studentów uniwersytetu, z których szansę na wyjechanie ma jedynie 20-30 - podkreśla Kalbarczyk.
Puławska uczelnia nie kipi życiem studenckim, ale studenci zdają się nie cierpieć specjalnie z tego powodu.
- Gdy w tym roku chcieliśmy zorganizować rajd, zgłosili się nieliczni, nie było sensu jechać. Z organizacji działają u nas tylko koła naukowe - mówi Karolina Sekuła, przewodnicząca Rady Samorządu Studentów.
Studenci żalą się także na brak dofinansowania ze strony samej uczelni, która i tak balansuje na progu opłacalności.
Do administracji, ekonomii i fizjoterapii od przyszłego roku dołączy najprawdopodobniej nowy kierunek - pedagogika. Wszystko zależy od liczby chętnych. Od tego zależy również ile pieniędzy będzie miała uczelnia...
Aldona Iwon