Była strawa dla ducha i dla zmarzniętego ciała. Pierwsza miejska wigilia przeszła najśmielsze oczekiwania wszystkich.
W krótkiej impresji teatralnej na temat patrona Puław, czyli Św. Brata Alberta, brylował odtwórca głównej roli, czyli przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Śliwiński.
Potem na scenie pojawił się prezydent Puław Janusz Grobel,
W międzyczasie wszyscy zaczęli się dzielić opłatkiem, a potem ustawiać przy stoiskach z potrawami przygotowanymi przez puławskie firmy. Nic dziwnego, że wśród zziębniętych mieszkańców Puław największym wzięciem cieszył się gorący barszcz oraz kapusta z grzybami. Przy kotle z sałatką warzywną uwijali się z kolei radni Waldemar Kowalczyk i Cezary Jędrzejczyk. Każdemu chętnemu nakładali na talerz aż po brzegi.
(pab)