Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

29 marca 2024 r.
6:35

Szkoła przegrała z nauczycielką. Kara była zbyt surowa

Czy dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 niepotrzebnie zawiesiła nauczycielkę po tym, jak jeden ze znajdujących się pod jej opieką siedmiolatków niezauważony opuścił budynek? Właśnie zapadł w tej sprawie prawomocny wyrok. Jest niekorzystny dla puławskiej placówki.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Była godz. 11:15, 4 września 2020 roku, gdy nauczycielka puławskiej "dziesiątki" Katarzyna B. , po zajęciach dla dzieci z pierwszej klasy, zaprowadziła je do szkolnej stołówki. Gdy dzieci jadły obiad, jeden z uczniów, Jaś, niepostrzeżenie opuścił pomieszczenie. Ze stołówki poszedł do świetlicy, gdzie zauważył go inny nauczyciel i przekazał pod opiekę kolejnego pracownika szkoły. Następnie siedmiolatek trafił do szatni, gdzie jego rówieśnicy - pod opieką B. przygotowywali się już do wyjścia. Nauczycielka wypuściła dzieci przekonana o tym, że sprzed budynku odbiorą je ich rodzice. Czy tak się faktycznie stało - nie sprawdziła, bo spieszyła się na kolejną lekcję o 11:40.

Siedmiolatek wyszedł bez opieki

Jaś chwilę czekał przed szkołą, ale nikt po niego nie przyjeżdżął, więc postanowił wrócić do domu na piechotę. Domu położonego po drugiej strony Wisły, kilka kilometrów od miasta. Podczas jego wędrówki, pod szkołę przyjechała jego mama. Gdy okazało się, że ani nauczyciele, ani dyrektor, nie wiedzą gdzie się podział jej syn, zdenerwowana zapowiedziała wyciągnięcie wobec szkoły konsekwencji prawnych. Tymczasem idącego ze szkoły Jasia zauważył jego wujek, który zabrał go do samochodu i podrzucił do domu.

Dyrektor szkoły, Małgorzata Tarłowska, kilka dni później o sytuacji z Jasiem poinformowała rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli przy wojewodzie lubelskim. Uznała, że B. naruszyła prawa i dobro dziecka poprzez pozostawienie go bez opieki po zajęciach. Rzecznik wszczął postępowanie wyjaśniające, a następnie dyscyplinarne stwierdzając "uchybienie obowiązkom nauczyciela". Na podstawie informacji od rzecznika, w grudniu 2020 roku dyrektorka zawiesiła nauczycielkę w pełnieniu obowiązków, co oznaczało obniżenie jej wynagrodzenia poprzez wstrzymanie wypłaty dodatków - 16 proc. za wysługę lat oraz 10 proc. motywacyjnego.

Nagana z ostrzeżeniem

Komisja przy wojewodzie uznała B. winną wspomnianego uchybienia wymierzając jej karę nagany z ostrzeżeniem. Karę tę w mocy utrzymała jeszcze komisja odwoławcza. Nauczycielka nie dała jednak za wygraną. W czerwcu 2022 roku Sąd Apelacyjny w Lublinie uznał, że B. jest niewinna, bo ostatecznie Jasiowi udało się bezpiecznie dotrzeć do domu. I że właściwie to żadnego ingorowania jego nieobecności nie było. Innymi słowy, gdyby Jasiowi coś się stało - wtedy uchybienie miałoby miejsce, ale skoro wszystko skończyło się dobrze to nie.

Otrzymując potwierdzenie swojej niewinności, nauczycielka wystąpiła do szkoły o wypłacenie jej 14 161 zł wyrównania za obniżone wynagrodzenie pobierane w czasie zawieszenia jej obowiązkach przez 13 miesięcy. W domyśle - zawieszenia niesłusznego. Dyrektor szkoły wypłaty wyrównania jednak odmówiła tłumacząc to koniecznością zawieszenia wynikającego z trwającego postępowania dyscyplinarnego, a sprawa jak sądziła dotyczyła naruszenia prawa i dobra dziecka.

Zła kwalifikacja i szkoda majątkowa

O utracone pieniądze B. postanowiła zawalczyć przed puławskim sądem, a ten wyrokiem z lipca zeszłego roku przyznał jej rację. Sąd uznał, że dyrektor SP nr 10 otrzymując pismo informujące ją o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego przeciwko B. "nie miała żadnych podstaw" aby stwierdzić, że dotyczyno ono naruszenia prawa i dobra dziecka - za co faktycznie należałoby nauczyciela zawiesić. W piśmie jakie otrzymała od rzecznika wskazano jedynie, że postępowanie dotyczy uchybienia obowiązkom, a to zupełnie inna kwalifikacja czynu. Reasumując, w ocenie sądu zawieszenie było niesłuszne, powódce wyrządzono szkodę majątkową i należy ją zwrócić - ponad 14 tys. zł z odsetkami.

Apelacja odrzucona

Szkoła reprezentowana przez miejskich prawników od wyroku w takim brzmieniu złożyła apelację, ale bez powodzenia. Sąd Okręgowy w Lublinie 6 marca prawomocnie ją odrzucił. Miasto Puławy, jak poinformował nas Marek Kostyra z działu prawnego Ratusza, zasądzoną sumę wypłaciło wraz ze zwrotem kosztów postępowania.

- Cieszę się, że ta sprawa dobiegła końca i miałam podstawę prawną do wypłaty tych pieniędzy - komentuje dyrektor Małgorzata Tarłowska, która samego orzeczenia komentować nie chciała. Podkreśliła natomiast, że w swoim przekonaniu działała zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz mając na uwadze przede wszystkim dobro ucznia.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium