Przedsiębiorstwa, instytucje, szkoły średnie, uczelnie – łącznie kilkudziesięciu wystawców pojawiło się w czwartek w Puławach na Targach Pracy i Edukacji. Po raz pierwszy zorganizowano je w nowej hali sportowej ZST.
Swoje oferty wystawiły lokalne przedsiębiorstwa oraz pośrednicy. Lokalny rynek najbardziej potrzebuje fachowców: techników, monterów, drogowców itp. Wielu z nich wyjechało za granicę i powstała luka, która sprawia problemy szybko rozwijającym się przedsiębiorstwom.
– Wiosną w porównaniu do jesieni dwukrotnie zwiększyliśmy zatrudnienie, roboty mamy naprawdę sporo, ale znalezienie odpowiednich pracowników nie jest łatwe. Obecnie poszukujemy spawaczy i monterów rurociągów – mówi przedstawiciel firmy Allia z Końskowoli.
Na targach nie mogło zabraknąć także największych przedsiębiorstw w regionie. Stażystów poszukują m.in. Zakłady Azotowe w Puławach.
– Mamy przygotowaną ofertę dla absolwentów kierunków technicznych. Na przełomie maja i czerwca chcemy uruchomić staże. Nie da się ukryć, że nasza firma ściśle współpracuje z Zespołem Szkół Technicznych. W tej chwili młodzież jest naprawdę dobrze przygotowana teoretycznie i można powiedzieć, że 90 procent naszych stażystów dostaje u nas pracę – mówi Michał Świderski z ZA.
Główną grupą odwiedzającą targi była młodzież, to też część ofert pracy była ukierunkowana na jej oczekiwania. Ci, którzy uczą się, a jednocześnie chcieliby dorobić przez kilka dni, mogli zgłosić się np. do Ochotnicznego Hufca Pracy.
– Mamy oferty pracy krótkoterminowej. Młodzież pyta o pracę w weekendy, np. przy rozkładaniu towaru, czy inwentaryzacji w supermarketach. Ci, którzy skończyli już edukację, najczęściej pytają o pracę w ochronie lub kasie. Naszym zadaniem jest selekcja kandydatów zgodnie z profilem otrzymanym od pracodawcy – tłumaczy przedstawiciel hufca.
Szeroką ofertę przygotowały także szkoły i uczelnie. - Nasza szkoła jest najlepsza ze względu na współczynnik poziomu rozwoju uczniów. Mamy wykwalifikowaną kadrę, nauczyciele dobrze tłumaczą, a jak trzeba, to zostają po lekcjach. Dzisiaj na stoisku rozdajemy tort, to nawiązanie do jubileuszu, stulecia naszej szkoły – mówi Karolina Grzesiak z I LO im. ks. A.J. Czartoryskiego w Puławach.
Ci, którzy od wykształcenia ogólnego wolą techniczne, mogli porozmawiać m.in. z uczniami i nauczycielami Zespołu Szkół nr 2 im. E. Kwiatkowskiego, czyli popularnej budowlanki. – Nasza szkoła oferuje nam zawód i zapewnia jakąś przyszłość. Kształcimy w zawodach, które są potrzebne na rynku, a nasze umiejętności są wymagane przez pracodawców – mówi Kinga Koza z ZS nr 2.
Młodzież wydawała się jeszcze niezdecydowana. Dziewczyny z ZST przyznały, że najchętniej związałyby swoją przyszłość z Zakładami Azotowymi. – Jestem na profilu chemicznym i myślę, że będą próbowała się tam dostać – mówi spotkana na targach Beata. Jej koleżanka Karolina wyznała natomiast, że ją osobiście najbardziej zainteresowały techniki pielęgnacji paznokci.