Śledczy będą wyjaśniać czy w urnie wystawionej w sklepie ze starociami w Puławach są ludzkie prochy. Porcelanowy pojemnik przypominający wazę zabezpieczyła już policja.
- Chcemy ustalić czy w środku rzeczywiście są ludzkie prochy i jak urna trafiła do sklepu – mówi Dariusz Lenard, prokurator rejonowy w Puławach.
Policjanci zabrali już ze sklepu urnę z jakimś proszkiem. Zamierzają przesłuchać sprzedawcę. Będą oceniać czy nie doszło znieważenia szczątków ludzkich poprzez umieszczenie jej w sklepie.