Czy Muzeum Czartoryskich w Puławach zbyt rzadko sięga po techniczne nowinki poprawiające wygodę korzystania z placówki przez odwiedzających? Zdaniem miejskiej radnej, jego dyrekcja mogłaby zrobić więcej, wprowadzając na przykład internetową sprzedaż biletów.
Radna Beata Kozik (Niezależni) uważa, że dyrektor muzeum powinna wdrożyć nowe udogodnienia dla zwiedzających. Chodzi o możliwość zakupu biletu przez internet, udostępnienie mobilnej aplikacji oraz audio-przewodnika. Radna zwróciła się do prezydenta miasta z pytaniem, co stoi na przeszkodzie, by te nowości zostały wprowadzone.
Ratusz wprowadzaniu nowinek przeciwny nie jest, ale w tej sprawie urzędnicy nie chcą niczego narzucać.
– Uważam, że nasze muzeum powinno rozwijać się korzystając z dostępnych nowinek technicznych. Część z nich, takie jak hologramy, czy ekrany multimedialne już podnoszą atrakcyjność wystaw. Propozycja wdrożenia kolejnych pomysłów na pewno zasługuje na przedyskutowanie, ale wybór konkretnych narzędzi zostawiamy pani dyrektor – mówi Magdalena Woźniakowska, kierownik Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miasta.
Nowoczesnych rozwiązań nie boi się także dyrektor muzeum Honorata Mielniczenko. Ma jednak trochę inną wizję tego, które z nich są obecnie potrzebne. Jej zdaniem internetowa sprzedaż biletów nie jest oczekiwana przez zwiedzających, podobnie jak audio-przewodniki.
– My z racji korzystania z wypożyczanych eksponatów często zmieniamy nasze wystawy, przez co takie aplikacje byłyby aktualne tylko przez kilka miesięcy. Poza tym byłby to duży wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych – przyznaje dyrektor Mielniczenko. Jak podkreśla, w Muzeum Czartoryskich sprawdza się tradycyjne oprowadzanie turystów przez przewodników, którzy mają wtedy okazję nie tylko do podziwiania dzieł, ale także rozmów, dzielenia się wrażeniami. – Ze słuchawkami na uszach jest to znacznie utrudnione i wiele muzeów świadomie z nich nie korzysta – dodaje.
Nie znaczy to jednak, że muzeum od technologii stroni. Przeciwnie. Współpracuje m.in. z Puławskim Parkiem Naukowo-Technologicznym, korzysta ze wspomnianych ekranów multimedialnych, a także hologramów. W planach jest m.in. wirtualna wycieczka po dawnej Świątyni Sybilli (w goglach 3D).
W puławskim muzeum wszyscy oczekują na zbliżające się negocjacje miasta z zarządcą osady pałacowo-parkowej, czyli IUNG-iem. Będą one dotyczyły nowych warunków najmu ogromnej powierzchni, z jakiej korzysta miejska placówka. Łącznie to 1643 mkw. w pałacu oraz budynkach parkowych. Ile będzie wynosił roczny czynsz - to ma zostać ustalone po przygotowaniu operatu szacunkowego. Rozmowy w tej sprawie prawdopodobnie zakończą się jeszcze w tym miesiącu.