W spotkaniu trzeciej kolejki PZL Leonardo Avia Świdnik pokonała SMS PZPS Spała 3:0. MVP wybrany został przyjmujący gospodarzy Marcin Ociepski.
Świdniczanie przystępowali do potyczki z młodzieżą ze Spały z kompletem wygranych. Na inaugurację pokonali u siebie MCKiS Jaworzno 3:1 oraz na wyjeździe AZS AGH Kraków w trzech setach.
W spotkaniu z SMS PZPS gospodarze byli zdecydowanym faworytem. Tymczasem adepci siatkarskiego rzemiosła postanowili pokrzyżować plany żółto-niebieskim. W partii otwarcia sprawili, że kibice zebrani w hali Szkoły Podstawowej nr 7 w Świdniku, nie mogli się nudzić. Przyjezdni rozpoczęli od skutecznego ataku Marcela Kicińskiego. Sporo problemów w polu zagrywki sprawiał miejscowym Maciej Drąg (5:0 dla SMS). Miejscowi mieli spore kłopoty z wyprowadzeniem skutecznej akcji. Efekt? Przegrywali 2:6.
Po początkowym szoku siatkarze Jakuba Guza otrząsnęli się i zabrali do solidnej pracy. Sygnał do pogoni za wynikiem dał Michał Krawczyk. Świdniczanie odrobili część strat (przegrywali już tylko 10:12). Kilka kolejnych akcji nadal toczyło się pod kontrolą gości. SMS PZPS prowadził 16:12.
W końcu miejscowi zdołali wskoczyć na swoje obroty. Po ataku Rafała Obermelera zbliżyli się na 16:18, a Michała Krawczyka na 20:21. W kolejnej akcji Mariusz Połyński z zagrywki doprowadził do remisu 21:21. Wyczyn powtórzył chwilę później (22:21). Końcówka partii otwarcia była bardzo zacięta. Najpierw setbola obronili świdniczanie (24:24), następnie goście (25:25). Do końcowego rozstrzygnięcia obie drużyny broniły setbole. Decydujące rozstrzygnięcie wygrali miejscowi 35:33. Tak wysoki wynik seta w meczu Avii z młodzieżą ze Spały jest zaskoczeniem.
W drugiej partii oglądaliśmy już gospodarzy w swoim wydaniu. Na prowadzenie 4:3 Avię wyprowadził atakiem Krawczyk. Aleksander Czerwiński zagrał blokiem i na tablicy było 8:3 dla podopiecznych trenera Guza. Krzysztof Pigłowski kiwał na 10:4, a Połyński po długiej wymianie zapunktował na 14:10. Goście pomylili się w zagrywce i na tablicy wyników było 21:18 dla żółto-niebieskich. Krawczyk zdobył punkt z zagrywki i było już 23:18. Trzy ostatnie punkty drugiej odsłony to efekt błędów w zagrywce, dwóch w ekipie SMS PZPS i jednego w Avii (25:20).
Trzeci set był ostatnim. Miejscowi zbudowali przewagę 4:1, 5:3, jednak nie potrafili jej utrzymać. Wraz z upływem czasu coraz częściej pojawiał się remis: 8:8, 9:9, 11:11, 14:14. W końcówce świdniczanie wypracowali kilkupunktową zaliczkę i zwyciężyli 25:23.
Spotkanie z SMS PZPS Spała otworzyło cykl trzech domowych meczów żółto-niebieskich. Na 5 października zaplanowane zostało starcie ze spadkowiczem z PlusLigi, Czarnymi Radom (godzina 17). Z kolei mecz z BBTS Bielsko-Biała odbędzie się 10 października, o godzinie 20.30. To spotkanie będzie transmitowane przez stację Polsat Sport 3.
PZL Leonardo Avia Świdnik – SMS PZPS Spała 3:0 (35:33, 25:20, 25:23)
PZL Leonardo Avia: Pigłowski (4), Ociepski (13), Obermeler (8), Krawczyk (13), Czerwiński (14), Połyński (10), Kałkowski (libero) oraz Kryński.
SMS PZPS: Kiedos (8), Drąg (4), Kukie (2), Momot (3), Trawka (9), Kiciński (13), Schadach (libero) oraz Nowik (4), Olejniczak (1), Chrzanowski, Kotela (libero) i Kupkowski (3).
MVP: Marcin Ociepski (PZL Leonardo Avia).