W Janowie Lubelskim powstanie kilkadziesiąt czynszówek? Takie plany mają władze. W środę radni miejscy mają podjąć uchwały intencyjne w tej sprawie.
– Na najbliższej sesji, 21 lipca, będziemy mieć dwa projekty uchwał, które pozwolą nam przystąpić do spółki SIM Lubelskie – mówi Krzysztof Kołtyś, burmistrz Janowa Lubelskiego. – Obecnie Krajowy Zasób Nieruchomości analizuje zgłoszoną przez nas działkę m.in. pod kątem architektonicznym. Chodzi o teren, który znajduje się w centrum Janowa Lubelskiego, przy ul. Jana Pawła II. Przy tej ulicy mamy jeszcze drugą działkę. Na początek chcielibyśmy aby stanęły jeden lub dwa bloki z kilkudziesięcioma mieszkaniami czynszowymi.
Burmistrz dodaje, że jeśli będzie zainteresowanie to gmina pomyśli o kolejnych czynszówkach.
– Wiemy, że w Janowie Lubelskim jest duże zapotrzebowanie na wynajem mieszkań. Budowa kilkudziesięciu lokali na pewno częściowo rozwiąże ten problem – przypuszcza Krzysztof Kołtyś.
Na sesji w środę radni mają podjąć dwie uchwały intencyjne: pierwsza dotyczy wyrażenia zgody na utworzenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością SIM Lubelskie, druga – zatwierdzenia wniosku burmistrza o wsparcie ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa na sfinansowanie objęcia udziałów w tworzonej Społecznej Inicjatywie Mieszkaniowej.
Środki z funduszu posłużą sfinansowaniu części lub całości wydatków niezbędnych do rozpoczęcia inwestycji mieszkaniowej. Kwota do 3 mln zł.
– SIM jest nieporównywalnie lepszą wersją Mieszkania Plus – ocenia Krzysztof Kołtyś. – Zdejmuje bowiem z gmin kwestie zadłużenia się, ponieważ to spółka SIM będzie zaciągać zobowiązania a także odpowiadać będzie za budowę mieszkań. Poza tym o kilkadziesiąt procent będzie niższa wysokość czynszu. Istnieje też możliwość dojścia do własności.
Skąd wziął się pomysł na inicjatywę SIM?
– Najprostsza odpowiedź brzmi: wziął się z potrzeby. Po pierwsze: w Polsce bardzo potrzebujemy mieszkań dostępnych dla osób i rodzin o umiarkowanych dochodach. Dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na zakup drogiego mieszkania na rynku deweloperskim, ale mogą regularnie płacić umiarkowany czynsz – tłumaczył podczas konferencji prasowej w Radomsku (województwo łódzkie) wicepremier Jarosław Gowin. – Po drugie: w Polsce bardzo potrzebujemy mieszkań w mniejszych miastach i miejscowościach, żeby mogły się dynamicznie rozwijać. Nie tracić ale przyciągać nowych mieszkańców.
Poza województwem łódzkim spółki SIM powstają też w innych regionach Polski. Czynszówki mają powstać też w Lublinie.
– W Lublinie planujemy objąć inwestycją około 1000 mieszkań. Odnośnie gruntów w innych gminach analizy nadal trwają – podaje Monika Ustrzycka z Departamentu Organizacyjnego Krajowego Zasobu Nieruchomości.
Na razie bardziej pewna jest budowa około 300 mieszkań z planowanego w Lublinie tysiąca. – Na pierwszy etap powinniśmy dysponować około 3 ha gruntu – zapowiedział niedawno prezydent Krzysztof Żuk. Taka działka ma być wniesiona przez miasto do spółki celowej, która miałaby być utworzona po wakacjach. Mowa o gruntach w dzielnicy Kośminek, w rejonie planowanego przedłużenia ul. Dekutowskiego. Wspomniane 3 ha miałyby wystarczyć pod budowę ok 300 mieszkań. Budowa pozostałych 700, także w tym samym rejonie Lublina, byłaby uzależniona od tego, czy miasto nie zostanie zmuszone do zwrócenia nieruchomości dawnym właścicielom.
Na niedawnej konferencji prasowej w sprawie budowy mieszkań w Lublinie padła nawet spodziewana stawka czynszu, który mieliby płacić najemcy.
– Chcemy, żeby nie przekraczał 12-13 zł za mkw. – oznajmił Bartłomiej Druziński, prezes Krajowego Zasobu Nieruchomości.