Przyłapany na jeździe po pijanemu radny z Międzyrzeca Podlaskiego stanie przed sądem.
W czerwcu przy ulicy Kaczyńskiego policjanci drogówki zatrzymali 44 - letniego Konrada K. w ramach rutynowych kontroli. – Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu- relacjonowała nam już wcześniej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzeczniczka bialskiej komendy. Radnemu odebrano prawo jazdy.
A policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim prowadziła dochodzenie w tej sprawie. Śledczy już podjęli pewne kroki. – 22 lipca skierowaliśmy akt oskarżenia do sądu przeciwko Konradowi K. – mówi Janusz Syczyński, prokurator rejonowy w Radzyniu Podlaskim. Radny jest oskarżony o „prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości”.
Kodeks karny przewiduje za to karę do 3 lat pozbawienia wolności.
44-letni Konrad K. jest radnym już kolejną kadencję. Tym razem startował z komitetu obecnego burmistrza, Pawła Łysańczuka. Poza tym pracuje jako kierownik obiektów sportowych w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Jest również sędzią piłki siatkowej. Burmistrz Paweł Łysańczuk na prośbę 44-latka odsunął go od obowiązków służbowych. - W obowiązującym stanie prawnym brak jest aktualnie podstaw do podejmowania dalszych czynności ze strony pracodawcy – stwierdził Łysańczuk.
Radny nie odbiera telefonów ani nie odpowiada na SMS-y.