![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-12/17853b26f934a3de109ecb4d9338d8d7_std_crd_830.jpg)
Młody kierowca BMW niespodziewanie swoją podróż zakończył w rzece. Od niespełna pół roku posiadał prawo jazdy.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do zdarzenia doszło we wtorek (3 grudnia) po godzinie 17 w miejscowości Sokule (gmina Kąkolewnica). Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, o samochodzie... w rzece.
– Kierujący samochodem osobowym marki BMW niespodziewanie na zakręcie stracił panowanie nad autem uderzając w barierę energochłonną, a następnie w drzewo. Podróż 18-latka z gminy Łuków zakończyła się w korycie rzeki Krzna – informuje podkomisarz Piotr Mucha z radzyńskiej policji.
Na miejscu potrzebna była interwencja Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Badanie wykazało, że młody mężczyzna był trzeźwy. Policjanci ustalili, że prawo jazdy posiadał od niespełna pół roku.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)