Siła uderzenia była na tyle duża, że samochód, którym podróżował 20-latek, owinął się wokół drzewa. Mimo reanimacji, mężczyzna zmarł.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 15 w miejscowości Borki (pow. radzyński).
Drogą krajową nr 19 jechał 20-latek z gm. Radzyń Podlaski. Na prostym odcinku drogi zaczął wyprzedzać inne auto, ale kiedy wracał już na swój pas ruchu, to stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał z drogi do rowu i uderzył w drzewo.
Wypadek wyglądał tragicznie. Siła uderzenia była tak duża, że audi - dosłownie - owinęło się wokół drzewa. Z samego samochodu niewiele zostało. 20-latek był reanimowany na miejscu, ale mimo tego zmarł.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają wszystkie okoliczności tego wypadku.