

Po latach stagnacji Radzyń Podlaski zacieśnia współpracę ze swoim węgierskim partnerem. Samorządowcy z Egyeka złożyli ostatnio rewizytę w Polsce.

Chociaż umowa o współpracy podpisana była ponad 20 lat temu, to w ostatnich latach zamarła, a obecne władze Radzynia chcą ją wskrzesić.
- Podczas naszej wrześniowej wizyty w Egyeku zauważyliśmy liczne symbole przyjaźni między naszymi miastami. W gabinecie burmistrza znajduje się fotografia naszego pałacu Potockich wykonana ponad dwadzieścia lat temu, przed renowacją obiektu. Postanowiliśmy przekazać burmistrzowi Egyeku aktualne zdjęcie naszego pałacu, po rewitalizacji, jako symboliczny gest odnowienia i wzmocnienia naszych relacji - mówi burmistrz Jakub Jakubowski.
Węgierskie miasteczko liczy ok. 5 tys. mieszkańców. - Ale miejscowość przeżyła duży postęp. Mają tam dom dziennego pobytu dla osób starszych, nowy żłobek - opowiadał po wizycie burmistrz.
Węgrzy gościli w Radzyniu od 20 do 23 marca. Zobaczyli m.in. fabrykę narzędzi chirurgicznych B.Braun, zakład zagospodarowania odpadów w Adamkach, komendę powiatową Straży Pożarnej czy izbę pamięci Karola Lipińskiego. Ale na liście miejsc do odwiedzenia nie zabrakło też mleczarni Spomlek czy fabryki Dr. Gerarda. Zwieńczeniem było spotkanie w Oranżerii w Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.
Z tej okazji w pałacu Potockich otwarto wystawę węgierskiego rękodzieła z koronkami i tradycyjnymi strojami ludowymi.
- Odsłoniliśmy też wspólnie drogowskaz do Egyeku, który stanął na rondzie im. Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki - wskazuje Jakubowski. W planach samorządy mają m.in. dalszą współpracę choćby w ramach wymiany młodzieży.

