Zdjęcia do drugiego sezonu „Korony królów”, historycznego serialu Telewizji Polskiej, będą prawdopodobnie kręcone w Kazimierzu Dolnym.
Telenowela historyczna „Korona królów” w reżyserii Wojciecha Pacyny, pod opieką znanej scenarzystki Ilony Łepkowskiej, to pierwsza produkcja Telewizji Polskiej poświęcona średniowiecznej historii Polski – panowaniu Kazimierza Wielkiego. W pierwszym tygodniu emisji telenowela miała 3,09 mln widzów, w drugim widownia spadła do 2,22 mln.
Serial, który ma być sztandarową superprodukcją Telewizji Polskiej, od samego początku wzbudzał sporo kontrowersji. W sieci pojawiało się wiele krytycznych komentarzy dotyczących m.in. kostiumów, scenografii i gry aktorskiej często porównywanej do szkolnego przedstawienia. Dostało się także zamkowi w Bobolicach, który w serialu ma grać Wawel, a nie brakuje głosów, że wygląda jak tania atrapa gotyckiego zamku.
Wiele wskazuje na to, że drugi sezon serialu będzie kręcony w innym miejscu.
– Pozdrawiam wszystkich z Kazimierza Dolnego, gdzie wraz z zespołem scenariuszowym „Korony królów” i naszymi konsultantami historycznymi zastanawiamy się, czym Was zainteresować w drugim sezonie naszego serialu – napisała kilka dni temu na Facebooku Ilona Łepkowska.
– Nie mam wiedzy na ten temat – twierdzi Andrzej Pisula, burmistrz Kazimierza Dolnego. – Ale cieszylibyśmy się, gdyby tak się stało. Podobnie jak w przypadku serialu „W rytmie serca”, który był kręcony w Kazimierzu, to ogromna promocja dla miasta. Z radością będziemy gościć Kazimierza Wielkiego na naszym zamku.
Ilona Łepkowska żegna się z serialem
Na pytania o dalszą pracę przy produkcji TVP znana scenarzystka odpowiada: Obiecałam tylko „rozkręcić” „Koronę królów” i to zrobiłam. Miałam całkiem inne plany zawodowe na ostatni rok, ale je zmieniłam, a teraz chciałabym do nich wrócić. I trochę odpocząć.
>>>