

Hubert Kołodziejski z Rokitna (pow. bialski) znalazł się w finale ósmej edycji Fashion Designer Awards. To jeden z najbardziej prestiżowych konkursów dla młodych projektantów w Polsce.

23-letni Kołodziejski to absolwent Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru w Warszawie. Za swoją dyplomową kolekcję odebrał m.in. wyróżnienia od magazynów „K Mag” oraz „Viva moda”, a także od La Manii, marki modowej założonej przez Joannę Przetakiewicz. Wcześniej, w 2012 roku, wygrał warsztaty ilustracji Art&Fashion Festival organizowane przez Grażynę Kulczyk.
Jego prace doceniła też Diane Pernet, największa promotorka mody i filmów modowych na świecie. W 2013 roku Pernet opublikowała kilka prac Huberta, co zaowocowało wymianą wiadomości. A teraz finałem Fashion Designer Awards.
– Obok Złotej Nitki, to jeden z najważniejszych konkursów dla młodych projektantów. Fachowe i opiniotwórcze jury. Duża promocja i świetne nagrody – mówi Hubert Kołodziejski.
Pomysłodawczynią organizowanego od 2008 roku konkursu jest Joanna Sokołowska-Pronobis. W jury zasiadają m.in. projektanci Tomasz Ossoliński czy Lidia Kalita, stylistki Dorota Williams i Joanna Horodyńska oraz wielu innych znawców mody. Na zwycięzców ósmej edycja czekają m.in. staże zagraniczne, nagroda pieniężna w wysokości 15 tys. zł i stypendia naukowe.
– Obecnie jestem na stażu w pewnej marce odzieżowej – przyznaje Hubert. Jednocześnie przygotowuje projekty na pokaz finałowy, który odbędzie się 11 maja w Teatrze Palladium w Warszawie. – Trzeba wykonać cztery sylwetki pokazowe. Tematem przewodnim są kolory. Ja do tej pory tworzyłem głównie w czerni i bieli. Teraz stawiam na nietypowe połączenie barw, wręcz chemiczne. Do tego pokażę duży ręcznie dziergany sweter – zdradza młody projektant.
Oprócz niego o główną nagrodę powalczy 9 finalistów. „To przedsięwzięcie absolutnie dla wszystkich, których pasją jest moda. Konkurs jest realną szansą zaistnienia w mediach, zdobycia doświadczenia na stażach w atelier w Polsce i za granicą, poszerzenia horyzontów i wzbogacenia portfolio” – przekonują organizatorzy.
Do każdej edycji konkursu zgłasza się ok. 350 projektantów. W przyszłości Hubert Kołodziejski chce stworzyć własną markę odzieżową, którą będzie pokazywać w Polsce i za granicą.
