Sejm spełnieniem politycznych marzeń - szczerze Bożena Lisowska

Czy będzie nową gwiazdą polskiego parlamentu? Z pewnością to spełnienie jej politycznych marzeń. Bożena Lisowska, która do tej pory pełniła funkcję radnej województwa lubelskiego, w miejsce europosłanki Marty Wcisło obejmie mandat posłanki na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej.

Zapytana o to, czy wejście do Sejmu jest spełnieniem jej politycznych marzeń, odpowiedziała bez wahania: "Myślę, że dla każdego samorządowca, polityka, osoby będącej aktywną w przestrzeni publicznej, na pewno jest to zwieńczenie pewnego rodzaju etapu kariery. Więc u mnie też tak jest" - mówi Lisowska. Przyznaje również, że wcześniej kilkukrotnie startowała w wyborach, ale zawsze brakowało jej niewiele do sukcesu. Miejsce na liście wyborczej ma ogromne znaczenie.

Wyzwania i możliwości w Sejmie

Lisowska ma bogate doświadczenie w pracy samorządowej. Od 2010 roku pełniła funkcję radnej województwa lubelskiego. Pytana o różnicę między pracą w samorządzie a pracą w Sejmie, odpowiedziała: - Myślę, że na pewno. Jeżeli ktoś myśli o takim prawdziwym zmienianiu otoczenia, zmienianiu rzeczywistości, to właśnie pisząc i współtworząc prawo, legislację w Sejmie, można to właśnie kreować – mówi.

Podkreśliła także, że praca w różnych ciałach konsultacyjnych i dialogowych, takich jak Rada Działalności Pożytku Publicznego czy Rada Dialogu z Młodym Pokoleniem, daje jej możliwość współtworzenia i nowelizowania prawa.

Współpraca z samorządem

Zapewniła, że nie zamierza rezygnować z kontaktów z samorządem województwa lubelskiego. -Będę w kontakcie z moim klubem, koleżankami i kolegami radnymi. Posłowie mają prawo i często z tego prawa korzystają, uczestniczyć w sesjach samorządu województwa czy samorządu gminy, rady miasta. I często uczestniczą w sesjach sejmiku wojewódzkiego - zaznacza. Lisowska zwróciła uwagę na liczne wyzwania, przed jakimi stoi województwo lubelskie, takie jak walka o czyste powietrze, przekraczanie dopuszczalnych norm pyłów zawieszonych, czy problem wyludniania się regionu. -Cały czas musimy nad tym pracować. Mamy młodych, których nie potrafimy tu zatrzymać. Teraz otwierają się przed nami nowe możliwości, ponieważ dostaliśmy ogromne środki, 25 miliardów z KPO, na mieszkalnictwo, które jeżeli będzie dobrze poprowadzone, da szansę tym młodym na własny kąt i może w ten sposób ich zatrzymać- dodaje posłanka.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy