Ślub i wesele w piątek, z huczną imprezą i daniami mięsnymi. Arcybiskup Stanisław Budzik na rok udziela dyspensy narzeczonym i gościom weselnym. Ale przyjęcia weselne w lubelskich lokalach są organizowane w piątki od kilku lat. Tak jest taniej.
– Brałem ślub dwa lata temu, właśnie z piątek, ale na ustalenie daty ślubu na ten dzień tygodnia nie zgadzali się ani kapłani w katedrze, ani w kościele pobrygidkowskim, ani ojcowie dominikanie – opowiada pan Konrad z Lublina. I dodaje, że kilka lat temu zorganizowanie przyjęcia weselnego w piątek było nawet o 1/3 tańsze niż wesele w sobotę. – W końcu pobraliśmy się w kościele przy ul. Radzyńskiej. Tam ksiądz nie widział żadnego problemu, aby ślub był w piątek.
Jego zdaniem ta data nie miała dla jego gości większego znaczenia. – Kto chciał, to przyjechał. Mieliśmy gości m.in. z Warszawy, Krakowa, ale też i Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych – wylicza.
W tym roku wesela i uroczystości na 150 osób mogą być organizowane dopiero od 6 czerwca.
– Mieliśmy zaplanowany ślub i wesele na 20 czerwca, ale zdecydowaliśmy się na przeniesienie go na późniejszy czas. Uroczystość będzie 2 października – mówi pani Gabriela. – Szukaliśmy takiej daty, kiedy udałoby się wszystko zgrać na nowo: organizację przyjęcia, fotografa, DJ-a, florystykę. Pobieramy się w piątek. Od strony kościelnej nie spotkaliśmy się z żadnymi problemami.
Przyjęcia weselne w lubelskich lokalach są organizowane w piątki już od kilku lat. Ale ostatnio ten trend się nasilił.
– Młodzi, który chcą pobrać się jeszcze w tym roku, w obawie przed drugą falą koronawirusa decydują się na zorganizowanie ceremonii w ciągu tygodnia. Nawet w poniedziałek czy czwartek – mówi nam jedna z osób organizujących wesela.
Tymczasem we wtorek metropolita lubelski Stanisław Budzik wydał dekret „o udzieleniu dyspensy od obowiązku zachowania charakteru pokutnego oraz od przepisów o wstrzemięźliwości”. Dyspensa dla narzeczonych i gości weselnych będzie obowiązywać do końca czerwca przyszłego roku.
„Mając na względzie trwającą epidemię koronawirusa i związaną z tym konieczność przełożenia zaplanowanych terminów zawarcia sakramentalnego małżeństwa, wyrażam zgodę, aby po wyczerpaniu możliwości ustalenia daty ślubu i wesela na inny dzień tygodnia niż piątek, nupturienci mogli zawrzeć sakramentalne małżeństwo i zorganizować przyjęcie weselne w piątek, wyłączając z tego okres Adwentu i Wielkiego Postu” – czytamy w dokumencie podpisanym przez arcybiskupa.
Metropolita lubelski udziela dyspensy „pod warunkiem podjęcia przez wiernych innej formy pokuty, zwłaszcza uczynków miłosierdzia i modlitwy.”
– Myślę, że dla mojej rodziny fakt udzielenia dyspensy przez arcybiskupa ma znaczenie i jest ważny – komentuje pani Gabriela, która do ołtarza pójdzie w piątek, 2 października.