

Piłkarki Górnika nadal w formie. Tym razem drużyna z Łęcznej pokonała na wyjeździe Pogoń Dekpol Tczew. Dla ekipy zielono-czarnych to już piąta wygrana z rzędu.

GKS Górnik Łęczna nie przestaje zadziwiać kibiców w rundzie wiosennej. Zespół, który niedawno przejął Artur Bożyk maszeruje w górę tabeli i już zajmuje czwarte miejsce. Całkiem realne wydaje się nawet dogonienie Pogoni Szczecin, do której łęcznianki obecnie tracą tylko 4 pkt.
W niedzielę Górnik pewnie ograł Pogoń Dekpol Tczew. Wprawdzie długo ten mecz był klasyczną wymianą ciosów. Pierwszy zadały przyjezdne, które objęły prowadzenie za sprawą Julii Piętakiewicz, która z bliska wpakowała piłkę do tczewskiej bramki.
Odpowiedź gospodyń przyszła jednak w 34 min. Na przerwę w lepszych nastrojach schodziły jednak łęcznianki, bo w 41 min do siatki pięknym uderzeniem głową trafiła Roksana Ratajczyk.
Pogoń wyrównała tuż po przerwie, ale nie była w stanie już znaleźć odpowiedzi na gola Katji Skupień, która wykończyła składną akcję całego zespołu. Wynik ustaliła w 73 min Ratajczyk.
Pogoń Dekpol Tczew – GKS Górnik Łęczna 2:4 (1:2)
Bramki: Kamińska (34), Witczak (46) – Piętakiewicz (12), Ratajczyk (41, 73), Skupień (52)
Pogoń: Rydlewska – Korda, Witczak, Kamińska, Tobiczyk, Kroupa, Abe, Drożak, Iriguchi, Sobierajska, Andrzejewska.
Górnik: Urbańczyk – Ratajczyk, Zawadzka, Kazanowska, Głąb, Kirsch-Downs, Dereń, Lefeld, Skupień, Tomasiak, Piętakiewicz.
