![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-03/63e92e059805419b92cee29bdeed7063_std_crd_830.jpg)
Fatalne wiadomości dla kibiców napłynęły z obozu Speed Car Motoru Lublin. Jeden z nowych zawodników – Grzegorz Zengota – złamał prawą nogę na motocrossie w Hiszpanii. Będzie musiał przejść operację.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Na razie nie ma jednak dokładnych informacji o stanie zdrowia żużlowca.
- Niestety, jest to prawda. Zawodnik albo już przeszedł zabieg albo jest w trakcie. Trudno prognozować, czy długo nie będzie mógł jeździć. Na razie musi wrócić. Mam nadzieję, że dobrze go tam poskładają, przejdzie rehabilitację i do nas wróci – tłumaczy Piotr Więckowski ze Speed Car Motoru Lublin.
Zengota miał być jednym z liderów „Koziołków” w debiutanckim sezonie w PGE Ekstralidze. Do lubelskiego klubu przyszedł z Falubazu Zielona Góra. Przypomnijmy, że kontuzje wyeliminowały z gry w poprzednich rozgrywkach Daniela Jeleniewskiego oraz Emila Peronia. Ten drugi postanowił już zakończyć żużlową karierę.