W czwartek na skoczni normalnej odbędą się kwalifikacje do pierwszego konkursu olimpijskiego. Jednym z faworytów do medalu jest Kamil Stoch, który będzie bronić wywalczonego przed czterema laty złota w Soczi
Skoczek z Zębu w tym sezonie osiągnął znakomitą formę. Jest liderem Pucharu Świata, ma za sobą wygraną w prestiżowym turnieju czterech skoczni i to w imponującym stylu. Stoch jako drugi skoczek w historii wygrał wszystkie cztery konkursy TCS czym wyrównał osiągnięcie Niemca Svena Hannawalda.
Dotychczasowe wyczyny schodzą jednak teraz na dalszy plan bo oczy wszystkich kibiców zwrócone będą od czwartku na Pjongczang. Tam Sotch i koledzy powalczą o kolejne medale. Nadzieje są ogromne bo polscy skoczkowie są główną nadzieją na zdobycie krążków na zimowych Igrzyskach Olimpijskich.