Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. x-news/press focus)
Po świetnym występie w Oberstdorfie Kamil Stoch i jego koledzy z reprezentacji przygotowują się do kolejnego konkursu w ramach 69 Turnieju Czterech Skoczni. W Sylwestra odbędą się kwalifikacje na obiekcie w Garmisch Partenkirchen, a w Nowy Rok kolejne zawody
Polscy skoczkowie w ostatnich dniach przebyli drogę z piekła do nieba. Jeszcze dzień przed zawodami w Niemczech wydawało się, że żaden z naszych kadrowiczów nie będzie mógł zaprezentować się na skoczni, a co za tym idzie tegoroczny TCS od razu będzie trzeba spisać na straty. Jednak dzięki uporowi sztabu trenerskiego i Polskiego Związku Narciarskiego Biało-Czerwoni wystąpili w zawodach. I to z bardzo dobrym skutkiem.
Andrzej Stękała zajął w Oberstdorfie siódme miejsce, a na drugiej lokacie zmagania zakończył Kamil Stoch. Tym samym skoczek z Zębu kolejny raz w swojej karierze ma szansę na triumf w tej prestiżowej imprezie. – Sytuacja jaka nas spotkała pokazała mi, że bardzo chcę skakać. Każdy dzień na skoczni trzeba traktować jako coś super i tak do tego podszedłem – powiedział po konkursie Stoch cytowany przez portal skijumping.pl. – Warto podziękować jednak trenerom, którzy nie spali praktycznie przez dwie doby i walczyli, abyśmy wystartowali w tych zawodach. Jestem bardzo zadowolony z wykonanej pracy, bo musiałem zmagać się ze swoimi słabościami. Wiele rzeczy sobie poukładałem podczas Świąt, a także w trakcie pobytu w Oberstdorfie. Mam nadzieję, że wróciłem na odpowiednie tory i pozytywne myślenie – dodał.
Drugie miejsce w pierwszym z czterech konkursów stawia trzykrotnego mistrza olimpijskiego w bardzo dobrej sytuacji. Aby jednak nadal być w czołówce Stoch musi podtrzymać dobrą dyspozycję także na skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Nasz najlepszy skoczek ma różne wspomnienia z tego obiektu. Przed rokiem zepsuł jedną z prób i w efekcie zajął dopiero 19 miejsce. Wcześniej jednak potrafił skakać tam rewelacyjnie i wygrywać jak choćby 1 stycznia 2018 roku. Jak więc będzie tym razem? Kibice z pewnością będą ściskać kciuki by Polak znalazł się przynajmniej na podium, co pozwoli mu liczyć się w walce o zwycięstwo przed dwoma kolejnymi konkursami , które zaplanowano w Innsbrucku i Bischofshofen.
Noworoczny konkurs w „Ga-Pa” będzie można obejrzeć na żywo na antenie TVP, TVP Sport i Eurosporcie. Transmisja będzie dostępna także w internecie pod adresem sport.tvp.pl. Ponadto kibice będą mogli obejrzeć kwalifikacje za pośrednictwem francuskiej stacji, które zaplanowano na 31 grudnia.
Program zawodów w Garmisch Partenkirchen
31 grudnia (czwartek): 11.45 – oficjalny trening * 14 – kwalifikacje * 1 stycznia (piątek): 12. 30 – seria próbna * 14 – konkurs indywidualny.
KLASYFIKACJA 69. TURNIEJU CZTERECH SKOCZNI PO PIERWSZYM KONKURSIE
- Karl Geiger 291.1 pkt * 2. Kamil Stoch 288.3 pkt * 3. Marius Lindvik 285.2 pkt * 4. Halvor Egner Granerud 280.1 pkt * 5. Markus Eisenbichler 274.3 pkt * 6. Stefan Kraft 273.6 pkt * 7. Andrzej Stękała 273.3 pkt * 8. Philipp Aschenwald 273 pkt * 9. Anze Lanisek 270.1 pkt * 10. Ziga Jelar 269.8 pkt *** 15. Dawid Kubacki 264.3 pkt *** 21. Piotr Żyła 256.7 pkt **** 30. Klemens Murańka 238.3 pkt.
KLASYFIKACJA GENERALNA PUCHARU ŚWIATA
- Halvor Egner Granerud 650 pkt * 2. Markus Eisenbichler 508 pkt * 3. Kamil Stoch 258 pkt * 4. Anze Lanisek 248 pkt i Piotr Żyła 248 pkt * 6. Robert Johansson 244 pkt * 7. Karl Geiger 241 pkt * 8. Dawid Kubacki 221 pkt * 9. Pius Paschke 212 pkt * 10. Yukiya Sato 206 pkt.
