Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin sięga po kolejną młodą zawodniczkę. Tym razem trener Krzysztof Szewczyk postawił na utalentowaną 17-latkę – Michellę Nassisi
Sprowadzanie dziewczyn w takim wieku wpisuje się w obszerny plan klubu – mowa tu nie tylko o koszykarkach, które "na już" wejdą w ekstraklasowe buty, ale również o tych, które będą mogły rozwijać się na zapleczu i w przeciągu jednego, dwóch sezonów zasilić pierwszą drużynę. Michella Nassisi ma być częścią tej koncepcji.
Skrzydłowa już od kilku miesięcy wiedziała, gdzie zagra w przyszłości. Przez trzy dni była nawet w Lublinie i trenowała indywidualnie pod okiem trenera Krzysztofa Szewczyka i jego asystenta Marka Lebiedzińskiego. To ten drugi był pomysłodawcą tego transferu. Michella Nassisi zaimponowała obu szkoleniowcom i dostała angaż w "Pszczółkach" – podpisała umowę na 3 lata.
– To zawodniczka sprowadzona głównie z myślą o pierwszej lidze, ale będzie trenować razem z zespołem ekstraklasowym. Szukamy zawodniczek, które za rok, dwa będziemy mogli wprowadzić do ekstraklasy, chcemy to zrobić na spokojnie – tłumaczy Krzysztof Szewczyk. I dodaje: – Ma bardzo duży potencjał ofensywny, ma też dobrze ułożony rzut, co w przypadku młodego gracza nie jest oczywiste. Będzie musiała się poprawić fizycznie, trenować defensywę i rozumienie gry.
– Porozumieliśmy się szybko z trenerką z Krosna, bo ona też miała świadomość, że aby zawodniczka się rozwijała, musi trafić do większego ośrodka – mówi Marek Lebiedziński. – Zauważyłem ją, kiedy graliśmy w rozgrywkach U19 i zapytałem, czy chciałaby do nas dołączyć. To zawodniczka z dobrą motoryką, z łatwością operuje piłką i jest perspektywiczna – wylicza.
O jej ofensywnych poczynaniach można powiedzieć kilka ciepłych słów. W ostatnim sezonie 17-latka reprezentowała KKK MOSiR Krosno w rozgrywkach U17, ale została też wypożyczona do MLKS-MOS Rzeszów do drugiej ligi. W pierwszej z tych ekip jej średnia punktowa z 8 spotkań to 29.5, a w drugiej 23.3 w 13 starciach.
Niemal wszystkie elementy drużynowej układanki są już jasne. W nadchodzącym sezonie w Pszczółce Polski Cukier AZS UMCS Lublin zobaczymy: Amerykanki Natasha Mack i Nię Clouden, Serbki Aleksandrę Stanacev (która nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona) i Masę Janković, Szwedkę Elsę Paulsson-Glantz, Magdalenę Ziętarę, Annę Wińkowską, Emilię Koślę, Olgę Trzeciak, Aleksandrę Kuczyńską, Wiktorię Zając i Michellę Nassisi. Co ciekawe, finalnie będzie to grupa 13-osobowa. Według naszych informacji, tym brakującym ogniwem ma być kolejna młoda koszykarka.