W sobotę o 11 koszykarki AZS UMCS zmierzą się w Siedlcach z niepokonanym AZS AP Siedlce.
- Podchodzimy do tego meczu bardzo spokojnie. To są młode zawodniczki, więc nie chcemy specjalnie "napinać się” - wyjaśnia Nowak. Mimo tonowania nastrojów przez trenera, to u jego podopiecznych czuć lekki skok adrenaliny związany z pojedynkiem z akademiczkami. - Wiem, że będzie ciężko, ale podbudowuje nas fakt, że nasze rywalki nie są w najwyższej dyspozycji - wyraża nadzieję Magdalena Koperwas. Rzeczywiście, siedlczanki ostatnio nie zaimponowały, bo wygrały tylko pięcioma oczkami z Politechniką Warszawską.
Podczas ostatnich treningów lublinianki szczególnie skupiły się na obronie. - U nas przeciwniczki trafiły sporo trójek. W sobotę nie możemy do tego dopuścić, dlatego szykujemy wyjątkowo szczelną obronę. Poza tym, chcemy zaskoczyć rywalki szybkim atakiem - zapowiada Koperwas, której mecz w pierwszej rundzie przeciwko AZS AP Siedlce wyszedł wyjątkowo dobrze. 15-letnia koszykarka zdobyła wtedy 15 oczek.
Tym razem jednak zawodniczkom Nowaka będzie bardzo ciężko, bo wystąpią bez dwóch koszykarek z pierwszej piątki, Katarzyny Mazur i Darii Cybulak. Mazur zmaga się z kontuzją kolana, a Cybulak ciągle dochodzi do siebie po zerwaniu wiązadeł krzyżowych i uszkodzeniu łękotki w marcu tego roku.