Koszykarze Startu gładko pokonali na wyjeździe krakowską Wisłę. Gospodarze już w drugiej kwarcie stracili chęć do walki.
Do tego czasu stracili 18 "oczek”, a pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 9:21. W następnej części goście znowu wykorzystali przestój Wisły i po 15 min wygrywali 35:12. Lublinianie przeprowadzili wiele efektownych akcji. Obrona także dobrze funkcjonowała.
- Taką grę lubię - powiedział Piotr Karolak, trener Startu. - W każdym elemencie byliśmy lepsi, w naszych poczynaniach nie było nerwowości. Na boisko mogli wybiec zawodnicy, którzy rzadziej występują. Wiem, że muszą nabrać doświadczenia, ale nie każde spotkanie układa się tak jak z Wisłą.
W ostatnim meczu skutecznie rywalizował Bartłomiej Karczewski, jeden z wychowanków, na którego szkoleniowiec powinien zdecydowanie stawiać. Udany występ zakończył z dorobkiem 15 pkt. Na cztery próby rzutów za trzy punkty, trzy były celne w wykonaniu 21-latka z Lublina. Pozostali zawodnicy Startu też zrobili swoje.
Lublinianie pewnie kroczą do I ligi.
Już dzisiaj mogą myśleć o fazie play-off, którą rozpoczną 18 kwietnia. Po przebiegu rundy zasadniczej widać, że Start jest zdecydowanym faworytem. A do walki czterech czołowych drużyn o miejsce premiowane awansem zespół Piotra Karolaka powinien przystąpić w najsilniejszym składzie. Treningi już wznowił Paweł Kowalski i wiele wskazuje na to, że niedługo powróci na parkiet w ligowym spotkaniu.
- Jestem dobrej myśli - dodał szkoleniowiec Startu. - Mamy cel, do którego konsekwentnie dążymy. Sądzę, że zrealizujemy nasze plany.
W najbliższą sobotę lublinianie zmierzą się z Cracovią. Mecz rozpocznie się o godz. 15, wcześniej niż awizowano. Zmiana spowodowana jest innymi koszykarskimi atrakcjami. W sobotę i w niedzielę kibice będą mogli zobaczyć w akcji zawodników czterech czołowych klubów ekstraklasy, które w Lublinie będą rywalizowały w finałowym turnieju Pucharu Polski.
Wisła Kraków - Start Lublin 59:84 (9:21, 16:23, 19:24, 15:16)
Wisła: Dwernicki 20 (3 x 3), Pająk 14, Czepiec 12, Stanisz 5 (1 x 3), Eliasz-Radzikowski 3 (1 x 3) oraz Mikina 5 (1 x 3), Pilch 0, Chudy 0, Dudziewicz 0, Depta 0.
Start: Król 19, Samborski 13, Borkowski 10, Sikora 7, Bidyński 6 oraz Karczewski 15 (3 x 3), Zduniak 6, D. Myśliwiec 5, A. Myśliwiec 3, Fijałka 0, Pawelec 0, Oszóst 0.