![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-10/d05f7c375dcba22386bd3ce7006be911_org_830.jpg)
Spisujący się rewelacyjnie na początku sezonu zespół trenera Davida Dedka po zaciętym spotkaniu przegrał na wyjeździe z King Wilkami Morskimi Szczecin różnicą dziewięciu „oczek”. Dla lublinian była to tym samym pierwsza porażka w tegorocznych rozgrywkach
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Spotkanie w Szczecinie było od samego początku niezwykle wyrównane. W pierwszej kwarcie oba zespoły prezentowały się bardzo dobrze w ataku i zdobywały kolejne punkty. Lepiej ułożyła się ona dla miejscowych którzy wygrali 28:25. W kolejnym fragmencie obraz spotkania się nie zmienił. Obie ekipy nie potrafiły osiągnąć zdecydowanej przewagi, ale ostatecznie drugą kwartę również wygrał zespół ze Szczecina i na przerwę zszedł prowadząc 53:45.
MKS Start chciał w trzeciej kwarcie odrobić straty, ale znów przegrał ją nieznacznie dwoma „oczkami”. Dopiero w decydującej fazie meczu lublinianie okazali się minimalnie lepsi, ale to rywale po końcowej syrenie mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
King Wilki Morskie Szczecin – MKS Start Lublin 90:81 (28:23, 25:22, 16:14, 21:22)
King: McCauley 25, Melvin 16, Davis 12, Ware 12, Mustapić 12, Kikowski 8, Wilczek 2, Bartosz 2, Kucharek 1, Łapeta.
Start: Carter 19, Dziemba 15, Borowski 14, Taylor 12, Laksa 7, Szymański 5, Lemar 4, Jarecki 3, Pelczar 2, Jeszke.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)