Na kolejkę przed końcem fazy zasadniczej Wikana-Start Lublin jest już pewna uniknięcia dwóch ostatnich miejsc. Dzięki temu zapewniła sobie miejsce w rozgrywkach na kolejne dwa sezony
Jedyna możliwość, żeby któryś z uczestniczących w niej zespołów został wcześniej zdegradowany, to zajęcie jednego z dwóch ostatnich miejsc dwa razy z rzędu.
To właśnie uniknięcie takiej ewentualności stało się głównym celem Wikany-Startu, gdy okazało się, że lublinianie w pierwszym sezonie nie będą w stanie walczyć o awans do play-off. Cel udało się zrealizować. Ostatecznie przesądziła o tym wtorkowa porażka Polpharmy Starogard Gdański ze Stelmetem Zielona Góra, ale już wcześniej czerwono-czarni byli niemal pewni swego.
Wszystko dzięki świetnemu meczowi w Szczecinie. Lubelska ekipa nie była faworytem, ale zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, ogrywając Wilki Morskie 86:82.
– Cieszę się, że udało nam się odnieść drugie zwycięstwo z rzędu. Wszyscy zawodnicy przyczynili się do tego, że wygraliśmy w Szczecinie. Wiadomo, że Bryon Allen był świetny, rzucił 36 punktów, ale pozostali też spisali się naprawdę solidnie. Cieszy, że podnieśliśmy się po słabym początku trzeciej kwarty, kiedy to gospodarze mieli serię punktową 15:0. Udało nam się wyjść z opresji i odnieść zwycięstwo – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Wikany-Startu Paweł Turkiewicz.
W znacznie gorszym humorze był trener gospodarzy. – To zawsze jest trudne przegrać z drużyną, z którą, już dużo wcześniej wszyscy zakładali, że wygramy. Jest dużo powodów, dla których się tak stało i można różnie o nich mówić. Największym problemem była ograniczona rotacja Polakami, ze względu na kontuzje Marcina Fliegera oraz Witalija Kowalenki.
Z całym szacunkiem dla tych zawodników, którzy grali, ale nasz skład nie był najmocniejszy. Nie ma jednak co szukać wymówek. Inni zawodnicy powinni przejąć pałeczkę i pokazać się z dobrej strony, a to się nie udało – przyznał Myhajło Uvalin.
Do końca sezonu zasadniczego pozostała już tylko jedna kolejka. W niedzielę o godz. 20 Wikana-Start zakończy inauguracyjne rozgrywki TBL domowym meczem z Treflem Sopot. Rozpoczęła się już przedsprzedaż biletów na to spotkanie.
Można kupować je w Internecie poprzez stronę www.startlublin.zissb.pl oraz w siedzibie klubu przy ulicy Montażowej 16 (godz. 8-15). Bilety w kasie nr 1 hali Globus będzie można kupić w piątek (14-19) i sobotę (12-20). Kasy w dniu meczu zostaną otworzone o godz.16.