(fot. LHT LUBLIN/FACEBOOK)
Zawodnicy LHT Lublin wrócili już na lodowisko Icemania i przygotowują się do kolejnego ligowego sezonu. Podopieczni Krzysztofa Krauze będą chcieli po raz drugi z rzędu obronić tytuł mistrzowski. Tym razem jednak w nieco uszczuplonych rozgrywkach
W ostatnich latach lubelscy hokeiści dwukrotnie byli najlepsi w II lidze w grupie północno-wschodniej. W ubiegłym sezonie wzięli również udział w turnieju finałowym o awans o poziom wyżej, ale wrócili do Lublina pokonani. W Małopolsce przegrali dwa spotkania w fazie grupowej – z KTH Krynica oraz z Gazda Team Nowy Targ. Dla nich było to jednak przede wszystkim zbieranie doświadczenia, bo zespoły aspirujące do I ligi albo te, które już tam grają, mają w swoim składzie byłych ligowców.
W zespole LHT osobą z takim doświadczeniem jest grający trener Krzysztof Krauze. – W tym sezonie chcemy oprzeć skład przede wszystkim na zawodnikach z Lublina. Będą z nami grali jeszcze trzej Ukraińcy i może jeden Białorusin. Cały czas szukamy jednak osób, które chciałyby trenować razem z nami – podkreśla lubelski szkoleniowiec. Lublinianie zbudowali dwie ekipy – jedna, która występuje w rozgrywkach ligowych i druga, która podchodzi do tego sportu bardziej rekreacyjnie.
Tym razem grupa północno-wschodnia II ligi nie będzie tak rozbudowana, jak to było w poprzednich latach. Do gry zgłosiły się zaledwie trzy zespoły: z Lublina, Białegostoku i z Wilna. Pod znakiem zapytania stoi udział drużyny z Warszawy. Zdaniem Krauze, nawet pomimo tak uszczuplonych rozgrywek możemy spodziewać się wyrównanej walki.
Pewne jest to, że przy trzyzespołowej obsadzie drużyny rozegrają w sumie sześć turniejów – po dwa w każdym mieście, systemem każdy z każdym. Po raz pierwszy LHT ma wyjechać na ligowy lód 24 listopada w Białymstoku, ale inauguracja sezonu może się jeszcze opóźnić ze względów organizacyjnych.
Co ciekawe, lublinianie otrzymali również propozycję gry z amatorską drużyną z Kanady. – Często dostajemy takie propozycje, na przykład z dalekiej Rosji, z Petersburga. Nie możemy sobie jednak pozwolić na takie wyjazdy ze względów finansowych, bo nie mamy sponsora – tłumaczy Krauze.
LHT spotyka się na Icemanii cztery razy w tygodniu. Pierwsza drużyna w poniedziałki i środy (godz. 20.45) oraz w czwartki (godz. 21.45). Natomiast drugi zespół w czwartki (godz. 21.45) oraz piątki (godz. 20.45).