Ich pierwszym rywalem będzie AKS V LO Rzeszów
Lublinianie sprawdzali formę w meczu kontrolnym z MKS Avią Świdnik. Górą byli zawodnicy trenera Sławomira Czarneckiego zwyciężając 3:1. – Byliśmy po 10 dniowym ciężkim okresie przygotowania, szczególnie w siłowni, do drugiej części sezonu – tłumaczy szkoleniowiec. – Stąd pojawiły się jeszcze błędy w naszej grze. Mamy nadzieję, że w kolejnych grach, tym razem już o stawkę, będzie już tylko lepiej.
Przeciwnikiem LKPS Politechniki Pszczółki w pierwszej fazie play-off będzie AKS V LO Rzeszów. Pierwszy mecz rozegrany zostanie w sobotę w Rzeszowie. Regulamin przewiduje mecz i rewanż, z ewentualnym tzw. złotym setem. – Chodziło przede wszystkim o to, aby wydłużyć sezon dla wielu zespołów i dlatego w play-off gra pierwsza ósemka, a nie jak w ubiegłym roku zespoły tylko z miejsc 1-4. Wprowadzenie tzw. złotego seta to względy finansowe. PZPS nie chciał generować kosztów dla drużyn – tłumaczy trener Czarnecki.
Faworytem rywalizacji z AKS V LO są siatkarze z Lublina. – System play-off może jednak powodować w zawodnikach różne reakcje, szczególnie tzw. złoty set. Ważna zatem będzie dyspozycja dnia. W sezonie zasadniczym dwukrotnie pokonaliśmy rzeszowian. Mam nadzieję, że w play-off będzie tak samo. Mamy ambitny plan grać w obecnych rozgrywkach jak najdłużej – twierdzi opiekun LKPS.
LKPS Politechnika Pszczółka Lublin - MKS Avia Świdnik 3:1
MKS Avia: Misztal, Kurek, Gajosz, Ciorgoń, Sajdak, Marzec, Sadowski (libero) oraz Kostniak, Mańkowski.
LKPS Politechnika Pszczółka: Pigłowski, Czarnecki, Kępka, Rejowski, Kasiura, Machowicz, Bonisławski (libero) oraz Toborek, Antoszak, Baranowski, Poczkaj, Dobrowolski, Bieńko (II libero), Kołodziejczyk.