Motor II Lublin bo bramkach Rafała Wawrzyńczoka i Pawła Kowalczyka pokonał LKS Wierzchowiska.
Jacek Rudak, po poprzedniej kolejce zrezygnował ze stanowiska. - Nie sprawdziła się koncepcja byłego już szkoleniowca. Z pewnością na jego odejście duży wpływ miały bolesne porażki z beniaminkami. Jest wola zarządu, co do współpracy z Wójcikiem. Decyzja o jego zatrudnieniu zostanie podjęta w najbliższym czasie - powiedział Dariusz Kołodziejczyk, kierownik drużyny i sekretarz zarządu.
Kiedy pierwsze jedenastki wybiegały na murawę stadionu na Rusałce, zgromadzeni kibice przeżyli szok, bo na środku lubelskiej obrony ujrzeli znanego z pierwszoligowych boisk Artura Bożyka. - Taka była decyzja trenera Ryszarda Kuźmy i nie mnie to komentować - stwierdził Bożyk.
Samo spotkanie było mało emocjonujące. Motor miał zdecydowaną przewagę, ale przez długi czas nie potrafił jej zamienić na bramki. Zrobił to dopiero w 56 min Rafał Wawrzyńczok. Na 2:0 podwyższył w 80 min, najlepszy na boisku, Paweł Kowalczyk.
Warto odnotować, ze na Rusałce pojawił się trener pierwszego zespołu, Ryszard Kuźma, który w tym sezonie nie był zbyt częstym gościem na spotkaniach ekipy Sławomira Kozłowskiego. Nie mógł on jednak wychodzić usatysfakcjonowany, gdyż jego podopieczni z kadry pierwszoligowca rozegrali fatalny mecz.
- Nie biorę odpowiedzialności za ten zespół. Co ja mogę zrobić, kiedy na mecz przychodzi mi sześciu zawodników, których ja na co dzień nie trenuję? Dzisiaj pierwszy raz w życiu rozmawiałem z Arturem Bożykiem. Spytałem go, gdzie chce grać. Odpowiedział, że na środku obrony, więc tam występował. Pierwsze miejsce w połowie sezonu to duży sukces, bo ta drużyna w takich warunkach nie powinna przewodzić tabeli - powiedział Sławomir Kozłowski, opiekun rezerw.
Motor II Lublin - LKS Wierzchowiska 2:0 (0:0)
Bramki: Wawrzyńczok (56), Kowalczyk (80)
Motor II: Oszust - Krystosiak, Bożyk, Szynkaruk, Rutkowski, Zabiegły (58 Stępniak), Budzyński, Zawadzki, Kowalczyk, Tywoniuk, Wawrzyńczok.
LKS: Urbański - Kawecki, Kołodziej, Wronka, Kosik, Witkowski, M. Motyl, Madura, Kamiński, Iwanek, Rodak.
Sędziował: Zając. Widzów: 50.