Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę puławska hala MOSiR zamieniła się w pole walki. W ramach I gali MMA Vale Tudo Cup kibice obejrzeli dziewięć pojedynków. Całkowity dochód z imprezy zostanie przeznaczony na fundację „Po Ludzku dla Zwierząt - Przyjazna Łapa
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z frekwencji. Według naszych wyliczeń halę odwiedziło około 1000 osób, nie wszyscy obejrzeli każdą walkę, ale i tak liczba fanów pozytywnie nas zaskoczyła.
Nawet profesjonalna liga nie cieszy się takim zainteresowaniem. Już rozpoczęliśmy rozmowy nad zorganizowaniem w Puławach kolejnych zawodów. Myślimy o wrześniu i sprowadzeniu nieco bardziej znanych zawodników - przekonuje Kamil Bazelak, jeden z głównych organizatorów gali Vale Tudo Cup.
W pierwszej walce wieczoru to właśnie Bazelak stanął naprzeciwko Jacquesa Mwamby, który specjalizuje się w savate, czyli tzw. „boksie francuskim”, dyscypliny zbliżonej do kickboxingu. Polak nie miał większych problemów ze swoim rywalem i zanotował swoje pierwsze zwycięstwo w MMA. Bazelak najpierw próbował znokautować przeciwnika kopnięciami na głowę.
Mwamba przetrwał jednak napór rywala i sam przeszedł do ataku, kontrując podwójnym lewym prostym oraz kombinacją lewy-prawy. Po krótkiej wymianie ciosów walka przeniosła się do parteru. I tam błyskawicznie się zakończyła. - W 48 sekundzie było po sprawie, kiedy założyłem rywalowi dźwignię na staw barkowy, czyli tzw. „americanę” - wyjaśnia Bazelak.
Jeszcze szybciej swój pojedynek zakończył Wojciech „Akodo” Buliński, który w zaledwie 24 sekundy rozprawił się z Seanem „Mohammadem” Kellym. W tym wypadku Anglik nie miał żadnych szans, bo polski zawodnik szybko sprowadził walkę do parteru, gdzie wygrał przez duszenie zza pleców.
Wcześniej kibice, którzy zdecydowali się odwiedzić halę MOSiR w Puławach obejrzeli chociażby walkę grapplingu (rodzaj walki wręcz wykorzystujący techniki chwytów), muay thai, bardzo zacięty pojedynek kobiet pomiędzy wicemistrzynią Polski w karate Kyokushin Małgorzatą Ubowską, a zawodniczką K-1 Martą Gilarską. Lepsza okazała się ta druga przez techniczny nokaut. Była także okazja, żeby zobaczyć w akcji kilku miejscowych wojowników: Michała Wojdata, Michała Oleksiejczuka, czy Łukasza Mizurę z Puław, a także zawodnika klubu Forca Dęblin Damiana Ordera.
WYNIKI WALK GALI VALE TUDO CUP
Łukasz Mizura - Adam Niedźwiedź (zwyciężył Adam Niedźwiedź przez poddanie gilotyną) * Marta Gilarska - Małgorzata Ubowska (zwyciężyła Marta Gilarska przez poddanie narożnika po 2 rundzie) * Przemysław Stasiak - Kamil Szczepaniak (zwyciężył Kamil Szczepaniak przez decyzję sędziowską po 3 rundach 30:25) * Michał Kowalski - Michał Wojdat (zwyciężył Michał Wojdat po trzech rundach na punkty 29:28) * Alan Czajkowski - Sebastian Porębski (zwyciężył w 3 rundzie 1:17 przez poddanie gilotyną Sebastian Porębski) * Tomasz Królik - Damian Order (zwyciężył w 2 rundzie 2:57 Damian Order przez poddanie narożnika) * Rajmund Flejmer - Michał Oleksiejczuk (po 2 rundach zwyciężył na punkty 20:18 Michał Oleksiejczuk) * Jacques Mwamba - Kamil Bazelak (zwyciężył Kamil Bazelak w pierwszej rundzie 0:48 przez poddanie americaną) * Sean Kelly - Wojciech Buliński (zwyciężył Wojciech Buliński w pierwszej rundzie 0:24 przez duszenie zza pleców).
