Kacper Stokowski na pewno zaliczy mistrzostwa świata na krótkim basenie do udanych. Do tej pory zawodnik AZS UMCS wywalczył dwa brązowe medale. Jeden w sztafecie 4x100 metrów stylem dowolnym oraz indywidualnie na 100 m stylem grzbietowym. W piątek 25-latek znowu miał okazję wystąpić w finale. Tym razem na 50 m grzbietem. Niestety, musiał się zadowolić piątą lokatą.
Stokowski i tak spisał się bardzo dobrze. Do decydującej rozgrywki na tym dystansie zakwalifikował się z trzecim czasem (22,73 sekundy). W finale był jeszcze szybszy, bo ustanowił nowy rekord Polski (22,68). Rywale tym razem byli jednak lepsi, bo Polak dopłynął do mety jako piąty.
Ponownie najlepszy okazał się Rosjanin Miron Lifincev (22,47). Trzeci Shane Ryan z Irlandii wyprzedził zawodnika AZS UMCS Lublin o 0,12 sekundy.
W piątek mogliśmy się jednak cieszyć z medali sztafety mieszanej 4x50 m stylem dowolnym, która w Budapeszcie wystąpiła w składzie: Piotr Ludwiczak, Kamil Sieradzki, Kornelia Fiedkiewicz i Katarzyna Wasick. Ich czas – 1.28,80, to nowy rekord kraju.