
Kibice w hali Globus nie mogli narzekać na brak emocji, bo o wyniku rywalizacji PGE Start Lublin z WKS Śląsk Wrocław przesądziły ostatnie akcje.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale w trzeciej kwarcie Śląsk wyraźnie odskoczył od „czerwono-czarnych”. Gospodarze jednak nie poddali się i rzucili się w fantastyczną pogoń. O wyniku przesądziła kapitalna akcja Tevina Browna, który minął rywali i trafił do kosza z faulem. Śląsk starał się jeszcze doprowadzić do remisu, ale rzut z połowy boiska wyraźnie minął cel.
Za niedzielny występ w Starcie należy wyróżnić Emmanuela Lecomte i Tevina Browna. Belg zdobył 18 pkt, a Amerykanin dorzucił 12 „oczek”. W Śląsku najlepiej zagrał Emmanuel Nzekwesi, który zdobył 15 pkt.
PGE Start Lublin – WKS Śląsk Wrocław 85:83 (21:23, 29:22, 16:27, 19:11)
Start: Lecomte 18, Ramey 11 (2x3), Williams 11, De Lattibeaudiere 8 (13), Szymański 0 oraz Brown 12 (1x3), Put 9 (2x3), B. Pelczar 8 (2x3), Drame 8 (2x3).
Śląsk: Nzekwesi 15, Davis 13 (2x3), Robinson 12 (1x3), Senglin 7 (1x3), Waczyński 6 (2x3) oraz Penava 15 (2x3), Ponitka 12 (2x3), Teague 2, Kulikowski 1, Bogucki 0.
Sędziowali: Liszka, Gajdosz i Pacek. Widzów: 1583.
