Polska pokona Chorwację 2:0, a Austria Niemców 1:0. O takich wynikach marzą dziś wszyscy polscy kibice. Znacznie mniej osób w to wierzy.
- Wieczorem pracuję, ale i tak obejrzę. Będzie 2:0 dla nas, a Austriacy dokopią Niemcom i wyjdziemy z grupy - mówi młody mężczyzna.
- Nie mamy szans, Chorwacja jest za mocna. Nawet w rezerwowym składzie nas pokonają - stwierdza starszy pan.
Inny dodaje: - Leo Beenhakker? Nie, nie znam takiego. Ja tam w ogóle nie lubię piłki nożnej, bo to kopanie po nogach. Wolę żużel i boks.
Realizacja Łukasz Minkiewicz
A jeśli się nie uda - czy Leo powienien odejść?
- To super facet. Dobrze poukładał nasz zespół i mam nadzieję, że zostanie - mówi dziewczyna w budce z lodami.
- Każdy wie jakimi dysponuje piłkarzami, a zrobił z nich naprawdę niezłą drużynę - dodaje przechodzący obok chłopak.
Starsza pani, którą spotkaliśmy na Starym Mieście miała inne zdanie. - Leo powinien odejść, bo źle prowadzi zespół - stwierdziła .
Czy mamy szansę?
Liczymy, że Polska sprowadzi Chorwację na ziemię. A Austria Niemców. Chcemy zobaczyć taką drużynę, jak w pamiętnym meczu z Portugalią, gdy wygraliśmy 2:1. Szanse są duże.
Początek meczu o godz. 20:45