(fot. Materiały prasowe GKS Górnik Łęczna)
To bardzo mocne otwarcie ofensywy transferowej w wykonaniu ekipy wicemistrzyń Polski. Fabova to aktualna reprezentantka Słowacji
24-letnia napastniczka ostatni sezon spędziła w Medyku Polomarket Konin. Wcześniej natomiast błyszczała w Ekstralidze jako zawodniczka AZS PWSZ Wałbrzych. – Bardzo się cieszę, że będę mogła wnieść swoje umiejętności do Górnika. Ten transfer dużo dla mnie znaczy. Chcę osiągać z tą drużyną jak najwyższe cele. Gra w Górniku to dla mnie duże wyzwanie, ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i w przyszłym sezonie wspólnie sięgniemy po mistrzostwo Polski – mówi klubowym mediom społecznościowym Klaudia Fabova, która z Górnikiem związała się rocznym kontraktem. - Klaudia to wszechstronna ofensywna piłkarka, która może grać zarówno na pozycji numer dziewięć, jak i osiem, czy dziesięć, a występowała również na bokach pomocy. Jest też bramkostrzelna, a co za tym idzie, liczymy na to, że wypełni lukę po odchodzącej Macleans Chinonyerem, a także wniesie jeszcze więcej ogłady i doświadczenia na najwyższym poziomie ligowym – zaznacza w rozmowie mediami społecznościowymi Górnika trener Robert Makarewicz.
Kolejnym transferem klubu z Łęcznej jest pozyskanie Kingi Bużan. Ta 28-latka najlepiej czuje się w defensywie. Do tej pory całą swoją karierę spędziła w klubach nadmorskich – najpierw w Sztormie Gdynia, a ostatnio w AP Lotos Gdańsk. – Chciałam coś zmienić w swoim życiu. Z LOTOS-em grałam niestety o nieco niższe miejsce w tabeli, a w końcu chciałabym być w drużynie, która prowadzi grę i walczy o najwyższe cele. Wielkie wrażenie robią na mnie także obiekty Górnika. Wierzę, że w nowym sezonie wspólnie powalczymy o dublet, czyli zarówno mistrzostwo, jak i Puchar Polski. Na murawie jestem waleczna, agresywna oraz konsekwentna w swojej grze. Jak to mówią, wsadzę głowę wszędzie tam, gdzie niejedna boi się wsadzić nogi – podkreśla w rozmowie z klubową stroną internetową Kinga Bużan. – Od dłuższego czasu poszukiwaliśmy zawodniczki, która wzmocniłaby nas w obronie i Kinga doskonale wpisuje się w ten profil. Jest sprawna, silna i ograna na boiskach ekstraligowych, dlatego uważamy, że taki typ piłkarki pomoże nam w stabilizacji oraz pewnej grze defensywnej – dodaje trener Robert Makarewicz.
Warto wspomnieć, że na dłuższą przygodę z Górnikiem udało się namówić Dominikę Dereń, która przedłużyła swój kontrakt. Ona w minionej kampanii zagrała w 8 spotkaniach, w których zdobyła 4 gole. Niestety, przez większość sezonu Dereń przebywała w gabinetach lekarskich, gdzie rekonstruowała zerwane więzadło krzyżowe.