Górnik Łęczna ze względu na przerwę spowodowaną meczami reprezentacji narodowych w ramach eliminacji do Euro 2024 w ten weekend nie rozegrał meczu o punkty w Fortuna I Lidze. Jednak nie oznacza to, że podopieczni Ireneusza Mamrotea mieli wolne. W niedzielę zielono-czarni rozegrali mecz kontrolny z czwartoligową Tomasovią Tomaszów Lubelski
Gra kontrolna została rozegrana w ramach obchodów stulecia klubu z Tomaszowa Lubelskiego. Łęcznianie na boisko na terenie rywala wybiegli w zestawieniu bliskim optymalnego. W składzie łęcznian zabrakło Macieja Gostomskiego, ale kibice Górnika nie powinni się tym faktem niepokoić. Doświadczony bramkarz często jest bowiem oszczędzany w grach kontrolnych z udziałem zielono-czarnych.
Niedzielny sparing trwał dwa razy po czterdzieści minut. I właśnie w końcówce pierwszej połowy działo się najwięcej. W 36 minucie wynik spotkania otworzył pozyskany niedawno Ilkay Durmus, dla którego był to pierwszy gol w barwach Górnika. Natomiast tuż przed przerwą do remisu doprowadził Damian Szuta. Po zmianie stron rezultat sparingu bardzo długo się nie zmieniał. Dopiero w 77 minucie gola na wagę zwycięstwa łęcznian strzelił Kacper Łukasiak.
Od poniedziałku zielono-czarni rozpoczną przygotowania do kolejnego meczu w Fortuna I Lidze. Przypomnijmy, że piłkarze trenera Mamrota zajmują obecnie drugie miejsce, dające bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy, a do tego są jedynym zespołem w całej stawce, który nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Najbliższym rywalem łęcznian będzie GKS Katowice, a mecz odbędzie się w niedzielę 22 października o godzinie 18. Bilety na to spotkanie można już nabywać przez internet, a pod koniec tego tygodnia będzie je można nabywać w kasie numer jeden. W piątek będzie ona otwarta w godz. 10-16, sobotę 10-13, a w dniu meczu 10-19. W niedzielę otwarte będą także pozostałe kasy (godz. 10-19).
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Górnik Łęczna 1:2 (1:1)
Bramki: Szuta (39) – Durmus (36), Łukasiak (77).
Tomasovia: Bartoszyk – Łuczkowski, Duda, Jaworskyj, Słotwiński, Orzechowski, Krosman, Pleskacz, Szuta, Lasota, Żerucha.
Górnik: Woźniak – Bednarczyk (52 Grabowski), Cisse, Klemenz (41 de Amo), Pawlik, Dziwniel (52 Zbozień) – Gąska (41 Starzyński), Kryeziu (41 Łukasiak), Deja (41 Pastusiak), Durmus (68 Steszuk) – Podliński.
Grano 2x40 minut.