W ostatnich dniach pojawiło się światełko w tunelu w postaci szansy na dokończenie rozgrywek. Dzięki przedłużonej rundzie jesiennej piłkarzom do końca sezonu pozostało do rozegrania 12 spotkań. Niestety, raczej bez udziału publiczności.
Wznowienie rozgrywek piłkarskich na poziomie zawodowym w naszym kraju z dnia na dzień wydaje się coraz bardziej realne. Najpierw pojawiły się informacje o tym, że do gry ma wrócić PKO BP Ekstraklasa. Następne w kolejce były Fortuna I Liga i drugoligowe rozgrywki. Pierwsze mecze miałyby zostać rozegrane na przełomie maja i czerwca.
Jednak zanim piłkarze wrócą na boiska będą musieli ponownie przygotować się do gry, a to zajmie im trochę czasu. – Przez ostatnie tygodnie zajęcia z wiadomych przyczyn miały charakter indywidualny. Piłkarze trenowali we własnym zakresie, a jeśli zgłosili taką chęć mogli pojedynczo wejść na nasze boisko, żeby odbyć na nim np. trening biegowy – mówi Piotr Sadczuk, prezes Górnika Łęczna.
Podczas gdy zielono-czarni trenowali w domowym zaciszu klub postanowił wykorzystać tę sytuację i zadbać o boisko. – W czasie gdy na naszym stadionie nie odbywały się spotkania wykonano ogrom pracy nad poprawą jakości murawy. Dziś widać tego efekty. Mam nadzieję, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to niebawem nasi zawodnicy znów będą mogli wybiec na boisko w Łęcznej – mówi z optymizmem prezes Górnika.
Niestety, nawet w przypadku tego najbardziej optymistycznego scenariusza mecze odbywać się będą przy pustych trybunach. – Wiele wskazuje na to, że kibice nie wrócą na stadiony jeszcze przez bardzo długi czas – przyznaje Sadczuk. – To spowoduje, że każdy klub odczuje to na własnej skórze. Chcemy jednak by nasi kibice byli blisko zespołu, dlatego postaramy się o to, aby z naszych meczów przeprowadzone zostały transmisje – dodaje szef ekipy z Łęcznej.
To nie wszystko. W ostatnich dniach w mediach społecznościowych Górnika pojawiła się informacja, o pomyśle sprzedaży wirtualnych biletów – Potwierdzam, że taki pomysł się pojawił. Mamy ich zresztą więcej i z czasem na pewno o wszystkim poinformujemy naszych sympatyków – zapewnia prezes Górnika.
W piątek zaplanowana została wideokonferencja z udziałem przedstawicieli drugiej ligi. Być może po jej zakończeniu podane zostaną szczegółowe informacje o tym, jak ma wyglądać ewentualny powrót do walki o ligowe punkty w tym nietypowym dla wszystkich sezonie rozgrywkowym.