W Puławach w ostatnich dniach trwało odliczanie do wielkiego, piłkarskiego święta. Kibice wreszcie się doczekali. We wtorek o godz. 18 w ramach 1/16 finału rozgrywek Wisła zagra z Legią Warszawa. Działacze gospodarzy apelują, żeby na stadionie pojawić się wcześniej. W ten sposób będzie większa szansa na uniknięcie kolejek. Bramy stadionu zostaną otwarte już o godz. 15
Wiadomo, że zdecydowanie wyżej stoją szansę zespołu Jacka Magiery. Legia pewnie wygrałaby dziewięć z dziesięciu spotkań z Dumą Powiśla i to bez większych problemów. Trzeba jednak pamiętać, że w Pucharze Polski te niżej notowane zespoły potrafią sprawiać niespodzianki. Gospodarze przekonują, że na pewno powalczą i spróbują sprawić „Wojskowym” psikusa.
Michał Kucharczyk i spółka nie mają ostatnio dobrej passy. Wszyscy doskonale wiedzą, że stołeczna drużyna odpadła z rywalizacji o Ligę Mistrzów po dwumeczu z FK Astana z Kazachstanu. W ekstraklasie też piłkarzom trenera Magiery wiedzie się średnio. W czterech występach uzbierali tylko cztery punkty. W sobotę przegrali w Niecieczy z tamtejszym Bruk-Bet Termaliką 0:1. Wyniki są zdecydowanie poniżej oczekiwań, gra też pozostawia wiele do życzenia.
W poprzedniej edycji Legia odpadła z Pucharu Polski właśnie na tym etapie po porażce z pierwszoligowym Górnikiem Zabrze 2:3. Wcześniej dwa razy z rzędu zdobywała jednak to trofeum. Jak poinformował portal legia.net na stadionie MOSiR przy ul. Hauke-Bossaka nie pojawią się: Michał Pazdan, Adam Hlousek oraz Kasper Hamalainen.
Debiutu może się doczekać Hildeberto, a szansę mają dostać rezerwowi: Radosław Cierzniak, Łukasz Moneta, Tomasz Jodłowiec, czy Daniel Chima Chukwu. Przeciwko swoim byłym kolegom nie zagra Jarosław Niezgoda. 22-latek dopiero wznowił zajęcia po kontuzji.
– Przyjazd tak renomowanego zespołu, to będzie w Puławach duża sprawa – mówi Adam Buczek, szkoleniowiec Wisły. – Nie często ma się okazję do rywalizacji z tak mocnym zespołem. Zapowiada się fajne widowisko i duża atrakcja dla kibiców – dodaje opiekun Dumy Powiśla.
Mecz Wisła – Legia będzie można także obejrzeć na antenie Polsatu Sport. Transmisja ma się rozpocząć o godz. 17.45.
NA STADION LEPIEJ PRZYJŚĆ WCZEŚNIEJ
Mecz z Legią będzie obserwować z trybun komplet publiczności, czyli 4300 widzów. Jak informuje klub z Puław bramy obiektu przy ul. Hauke-Bossaka zostaną otwarte już o godz. 15, czyli trzy godziny przed pierwszym gwizdkiem. Wisła zachęca wszystkich fanów do wcześniejszego przybycia na stadion, aby uniknąć kolejek. Wszyscy, którzy zdecydują się na taki krok będą mogli miło spędzić czas, bo Wisła przygotowała konkursy dla kibiców. A w nich do wygrania będą zarówno gadżety gospodarzy, jak i Legii.